Deser karpatka

Czy karpatka bez pieczenia zawładnęła naszymi kubkami smakowymi? O tak! Bo czy można się oprzeć aksamitnemu budyniowemu kremowi w połączeniu z ciastem ptysiowym? 🙂 Nie można ... i nie ma co się opierać.

Deser karpatka

Deser karpatka

Największym fanem karpatki z groszkiem ptysiowym jest mój mąż. W ciągu dwóch miesięcy zrobiliśmy ją już kilka razy. Szybkość i łatwość przygotowania oraz kilka podstawowych składników sprawia, że chce się ją przygotowywać na okrągło.

Tym razem w "Weekendowej Cukierence" proponuje Wam deserki karpatka w szklaneczkach. Jest to jeszcze fajniejsza opcja, bo nie musimy się martwić, że groszek będzie nam spadał czy się rozsypywał. Nie ma krojenia. Wszystko jest elegancko podane w pucharku. Odrobina cukru pudru na wierzch, połówka truskawki i mamy deserek idealny na słodki stół. Bardzo polecam!

Deser karpatka w szklaneczkach

Deser karpatka w szklaneczkach

Więcej przepisów na desery w szklaneczkach

Deser karpatka

Deser karpatka

Ekspresowy w przygotowaniu deser w szklaneczkach z domowym kremem budyniowym.

Deser karpatka

Składniki (12 sztuk):

  • 160g groszku ptysiowego,
  • KREM BUDYNIOWY:
  • 3 szklanki mleka,
  • 5 łyżek cukru,
  • 2 opakowania cukru wanilinowego (2x16g),
  • 3 żółtka,
  • 3 łyżki mąki pszennej,
  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej,
  • 200g masła,
  • DODATKOWO:
  • cukier puder do oprószenia ciasta

Przygotowanie:

*Deserki przygotowałam w szklankach zakupionych w Ikea. Są to kielichy o pojemności 300ml, wysokości 12 cm (dokładnie te). Z tych proporcji uzyskałam dokładnie 12 deserków.

**Użyłam groszku ptysiowego firmy Brześć (w opakowaniu 125g).

KREM BUDYNIOWY: Szklanka o pojemności 250ml. Masło wyjmujemy wcześniej z lodówki, aby zmiękło. Masło wyjmujemy min. 2h wcześniej i zostawiamy na blacie. Warto pokroić je w kostkę wówczas szybciej się ociepli.

Do rondelka wlewamy 1 i 1/2 szklanki mleka oraz dodajemy cukier i cukier wanilinowy. Zagotowujemy. Pozostałe mleko miksujemy z żółtkami, mąką pszenną i mąką ziemniaczaną. Tak rozrobioną mieszankę wlewamy na gotujące się mleko. Energicznie mieszamy i zagotowujemy. Powinniśmy otrzymać gęsty budyń. Budyń całkowicie studzimy. Najlepiej przykryć go folią spożywczą, aby nie zrobił się na nim kożuch.

Miękkie masło ucieramy mikserem na jasną i puszystą masę maślaną (około 5-7 minut). Następnie dodajemy łyżka po łyżce budyń w krótkich odstępach czasu i dalej ucieramy. Otrzymamy delikatny krem. Po dodaniu budyniu nie miksujemy kremu zbyt długo, bo wtedy krem wyjdzie za luźny. Po zmiksowaniu z masłem krem powinien być gęsty.

Przygotowanie kremu budyniowego

Przygotowanie kremu budyniowego

ZŁOŻENIE DESERU: Przygotowujemy 12 pucharków. Na spód każdego pucharka  wysypujemy porcję groszku ptysiowego tj. 6g. Następnie wykładamy porcję kremu budyniowego tj. 80g kremu na jeden pucharek. Krem można wyłożyć łyżką lub szprycą czy rękawem cukierniczym. Robimy to ostrożnie, by groszek ptysiowy się nie przesuwał. Krem wyrównujemy i na wierzch wysypujemy pozostały groszek ptysiowy tj. 7g. Groszek dociskamy do kremu, aby się do niego przykleił. Deserki odstawiamy do lodówki na kilka godzin, aby groszek zmiękł od kremu.

Deserki przed podaniem oprószamy cukrem pudrem. Najlepiej smakują w temperaturze pokojowej tzn. warto wyjąć je min. 1-2h przed podaniem. Smacznego!

Karpatka bez pieczenia

Karpatka bez pieczenia

Jeśli przygotujesz deser karpatka to konieczne podziel się opinią i zdjęciem w komentarzu. Będzie mi bardzo miło jeśli oznaczysz mnie również na Facebooku lub Instagramie:

#GotujZCukiereczkiem





6 komentarzy

  1. Zrobiłam i ja . Na dzień mamy idealny deser. Krem przepyszny. Ja dołożyłam jeszcze między krem frużeline malinową😀😉.

    • cukiereczek

      Cieszę się, że smakuje 😍 Deserki prezentują się pięknie.

  2. Polecam przepis! 🙂 Przepis prosty, szybki i pyszny! Wszyscy zachwyceni 😊 super pomysł na mini karpatke 😊

    • cukiereczek

      Dziękuję ♥️

  3. An

    A ja mam pytanko 😉 jak przygotuje dzień wcześniej albo jakies 9h wcześniej bardzo nasiaknie?
    To typ deseru który trzeba od razu podać?

    • cukiereczek

      Ja lubię go max. 1-2 h od przełożenia. Jak kuleczki są jeszcze chrupiące.
      Natomiast mój mąż lubi jak te kuleczki zmiękną – czyli je dopiero następnego dnia.

      Wszystko zależy od gustów smakowych 😍

Zostaw odpowiedź