Jestem ostatnio wielką fanką kaszy jaglanej. Jem ją kilka razy w tygodniu. Kotlety jaglane to jedne z moich ulubionych kotletów. Na swoją imprezę urodzinową przygotowałam ostatnio kotleciki jaglano-twarogowe i powiem Wam, że okazały się hitem. To moja kolejna wariacja na temat kotletów jaglanych. W ich składzie znalazły się suszone pomidory i wędzony łosoś. Podałam je na piątkowy obiad z dodatkiem surówki. TUTAJ możecie zobaczyć moje inne propozycje z kaszą jaglaną.
SKŁADNIKI (10 sztuk):
- 104g kaszy jaglanej (8 łyżek = ½ szklanki),
- 1 szklanka wody,
- 1 jajko,
- 4 suszone pomidory,
- 75g wędzonego łososia,
- Garść liści bazylii,
- Sól,
- Pieprz,
- Olej do smażenia,
- Bułka tarta do panierowania
PRZYGOTOWANIE:
Zagotowujemy wodę w czajniku. Kaszę jaglaną wsypujemy na suchą patelnię. Patelnię wstawiamy na średni gaz i prażymy kaszę kilka minut co jakiś czas mieszając. Gdy poczujemy orzechowy zapach to wyłączamy gaz. Kaszę zalewamy wrzątkiem na patelni i zostawiamy na 1 minutę. Kaszę odcedzamy na sitku. W rondelku zagotowujemy wodę (1 szklankę). Wrzucamy kaszę na wrzątek i gotujemy do miękkości pod przykryciem (około 15-20 minut). Gdyby woda za szybko wyparowała to miejmy w pogotowiu wrzątek i odrobinę go dolewamy. Takie prażenie kaszy i przelanie jej wrzątkiem ma na celu pozbycie się goryczki. Kaszę po ugotowaniu studzimy. Najlepiej kaszę jest ugotować dzień wcześniej.
Wędzonego łososia i suszone pomidory kroimy w kostkę. Bazylię drobno siekamy. Wszystkie składniki umieszczamy w misce: kaszę, jajko, bazylię, wędzonego łososia i suszone pomidory, mieszamy. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Z masy formujemy małe płaskie kotleciki i obtaczamy je w bułce tartej. Na patelni rozgrzewamy olej. Smażymy kotleciki na rumiano z obu stron na wolnym ogniu.
Życzę smacznego 🙂
Uwaga:
1) Jeśli masa będzie bardzo luźna wówczas dosypujemy 1-2 łyżki bułki tartej.
choć nie lubię smażonego, chętnie bym takie zjadła. wygądają pysznie 🙂
Z czym podaje pani te kotleciki?
Z lekką sałatą z sosem vinegret.