Te placki nie zawierają jajek i mleka krowiego, ale są przepyszne i takie puszyste. Sama byłam zaskoczona pozytywnie ich smakiem. Przygotowujemy je na mleczku kokosowym. Część mleczka redukujemy z cukrem. W ten sposób otrzymujemy pyszny sos, którym polewamy placuszki na talerzu. Te placki mogą konkurować z niejednymi "prawdziwymi" placuszkami.
SKŁADNIKI:
- 150g mąki pszennej (1 szklanka),
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 3 łyżki brązowego cukru,
- 1 puszka mleczka kokosowego (400ml),
- Szczypta soli,
- 2 banany,
- 2 marakuje,
- Olej do smażenia,
PRZYGOTOWANIE:
Banany obieramy i kroimy w plasterki. W misce mieszamy mąkę ze szczyptą soli, proszkiem do pieczenia i 2 łyżkami cukru. Mleczko kokosowe wstrząsamy przez otwarciem. Jeśli nie jest jednolite to przekładamy je do rondelka i podgrzewamy na małym ogniu mieszając. Po chwili wszystkie jego warstwy powinny się połączyć. Odmierzamy 300ml mleczka i dodajemy do suchych składników do miski. Mieszamy wszystko rózgą kuchenną lub mikserem do połączenia.
Na patelni rozgrzewamy odrobinę tłuszczu. Wkładamy 2 łyżki ciasta na jednego placka. Następnie na placku układamy 4-5 cienko pokrojonych plasterków banana. Placka smażymy do momentu aż na jego powierzchni zaczną pojawiać się bąbelki. Wówczas obracamy go na drugą stronę. Należy to robić ostrożnie, bo placki wegańskie są delikatniejsze niż te na jajkach. Placki dosmażamy na drugiej stronie. Powinniśmy otrzymać 8-10 dużych placków.
Podczas gdy placki się smażą to przygotowujemy sos. Do rondelka przelewamy pozostałe 100ml mleczka kokosowego. Dodajemy także pozostałą 1 łyżkę cukru. Gotujemy sos często mieszając przez kilka minut aż zgęstnieje. Powinniśmy uzyskać gęstość śmietany.
Placki podajemy polane sosem kokosowym. Na wierzchu układamy pozostałe plasterki bananów. Na sam koniec na placuszki wykładamy łyżeczką miąższ z marakui.
Życzę smacznego!