Ślimaczki z truskawkami

Pierwszą truskawkę zjadłam w tym roku 26 maja. Moja mama ma posadzone całe pole truskawek więc mamy to szczęście, że wiemy co jemy, bo truskawki nie są pryskane. Maj był bardzo deszczowy więc pierwsza truskawka nie zachwyciła mnie smakiem. Ale już pierwsze dni czerwca są bardzo ciepłe i słoneczne także sądzę, że truskawki "dojdą". I kiedy zjem je następnym razem będą pyszne i słodkie 😉

A Was zachęcam do przygotowania zawijanych bułeczek z truskawkami. Są dość pracochłonne i czasochłonne, bo przy cieście drożdżowym musimy czekać aż wyrośnie. Chociaż w tym czasie, gdy ciasto drożdżowe wyrasta to możemy przygotować nadzienie truskawkowe. Aczkolwiek wychodzi ich całkiem sporo i warto poświęcić czas na ich przygotowanie. Kropkę nad i stanowi pyszna polewa z dodatkiem serka kremowego philadelphia. Bułeczki pięknie się prezentują i pysznie smakują. Gorąco polecam ich przygotowanie.

Ślimaczki z truskawkami

SKŁADNIKI:

CIASTO:
1 szklanka mleka,
80g cukru,
2 jajka,
75g masła,
20g świeżych drożdży,
550g mąki pszennej,
½ łyżeczki soli,
NADZIENIE:
2 szklanki pokrojonych truskawek (około 350g),
4 łyżki cukru,
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej,
DODATKOWO:
¾ szklanki cukru pudru,
2 łyżki mleka,
Odrobina aromatu waniliowego,
1 łyżka serka kremowego np. philadelphia (30g),

PRZYGOTOWANIE:

CIASTO: Mleko podgrzewamy, aby było letnie. Do mleka kruszymy drożdże, mieszamy aż do rozpuszczenia. Następnie dodajemy 2 łyżeczki cukru i 2 łyżki mąki, mieszamy. Masa powinna być jednolita, bez grudek, dość gęsta. Zaczyn odstawiamy, aby podrósł.

Jajka ucieramy mikserem z pozostałym cukrem na puszystą masę. Dodajemy rozczyn, mieszamy. Stopniowo dodajemy pozostałą mąkę wymieszaną z solą i wyrabiamy ciasto przez kilka minut. Pod koniec dodajemy rozpuszczone i przestudzone masło, Ciasto powinno być gładkie i lśniące. Ciasto odstawiamy w ciepłe miejsce pod przykryciem do wyrośnięcia (około 1,5h). Powinno podwoić swoją objętość.

Po wyrośnięciu ciasto krótko wyrabiamy. Blaszkę o wymiarach 25x35cm wykładamy papierem do pieczenia.

Ciasto rozwałkowujemy na prostokąt o wymiarach 40x30cm. Na cieście rozsmarowujemy nadzienie truskawkowe zostawiając marginesy 2cm z każdej strony (z jednej strony można zostawić nawet większy – około 5-7cm). Zwijamy roladę wzdłuż dłuższego boku. Dokładnie zlepiamy końce rolady. Ostrym nożem kroimy roladę na 12-16 kawałków. Powstanie nam 12 ślimaczków. Ślimaczki układamy w blaszce, jeden obok drugiego. Zachowujemy pewne odległości, bo ślimaczki urosną podczas pieczenia. Blaszkę przykrywamy i pozostawiamy bułeczki na 30 minut do ponownego podrośnięcia.

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Bułeczki pieczemy około 20 minut, do zarumienienia. Po upieczeniu bułeczki studzimy i polewamy lukrem.

NADZIENIE: Do rondelka wkładamy truskawki i cukier. Owoce zagotowujemy. Gotujemy je na wolnym ogniu przez 5 minut. Pod koniec tego czasu odlewamy kilka łyżek powstałego soku, studzimy i rozrabiamy w nim mąkę ziemniaczaną. Rozrobioną mąkę wlewamy na gotujące się owoce, mieszamy. Nadzienie truskawkowe wówczas wyraźnie zgęstnieje. Rondelek zdejmujemy z ognia i studzimy.

LUKIER: Do miski wlewamy mleko. Dodajemy serek kremowy i odrobinę aromatu waniliowego. Stopniowo dodajemy cukier puder, łyżka po łyżce, i ucieramy. Powinniśmy otrzymać gładki lukier.

Życzę smacznego 🙂