Czy biała czekolada i maliny to dobre połączenie? Oczywiście, że tak 🙂 Na pewno skusicie się na jeden z przepisów:
- Tarta z kremem z białej czekolady i malinami
- Drożdżowe ślimaczki z białą czekoladą i malinami
- Pana cotta z białą czekoladą i sosem malinowym
- Ciasteczkowe kwadraciki z serkiem, białą czekolada i malinami
Tym razem maliny i białą czekoladę połączyłam w puszystej i szybkiej do przygotowania muffince. Ponieważ mam jeszcze zapas mrożonych malin z jesiennych zbiorów działkowych więc użyłam je tutaj. Malin wcześniej nie rozmrażałam, ale dodałam zamrożone prosto do ciasta i krótko je wmieszałam. Z całą pracą uwinęłam się w 15 minut. Reszta to już tylko pieczenie.
W pracy pomagały mi dzieci, które świetnie poradziły sobie z odważaniem cukru czy mąki. Następnie dzielnie pilnowały piekarnika aż muffiny się upieką.
Często zadawane pytania
Czym zastąpić śmietanę?
Śmietanę 18% możesz zastąpić w tym przepisie jogurtem naturalnym typu greckiego.
Wyszło mi więcej niż 12 muffinek, dlaczego?
Zauważyłam, że w zależności od producenta, formy muffinkowe różnią się głębokością. W typowej formie na muffiny powinno wyjść dokładnie 12 babeczek. Formy z niektórych hipermaketów są płytsze - wówczas muffinek może wyjść 14 lub 16 sztuk. Nakładaj ciasta do 3/4 papilotki - tak jak pokazałam na zdjęciu. Wówczas będziesz mieć pewność, że ciasto nie wypłynie z papilotki.
Więcej przepisów na muffinki
- Muffinki z jagodami
- Muffinki bananowe z borówkami
- Muffinki z malinami, borówkami i białą czekoladą
- Muffinki cukiniowe
Puszyste, słodko-kwaśne muffinki wypełnione po brzegi malinami i białą czekoladą. Do zrobienia w kilka minut.
Muffiny z malinami i białą czekoladą
SKŁADNIKI (12 sztuk):
- 2 duże jajka,
- 230g gęstej śmietany 18%,
- 250g mąki,
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia (8g),
- ¼ łyżeczki soli,
- 100 cukru (1/2 szklanki),
- 120ml oleju,
- DODATKOWO:
- 100g białej czekolady,
- 200g malin
PRZYGOTOWANIE:
Wszystkie składniki na muffinki powinny być w temperaturze pokojowej. Białą czekoladę drobno siekamy. Możemy użyć malin mrożonych - nie rozmrażamy ich wcześniej, ale dajemy zamrożone od razu do ciasta.
*Proporcje na muffiny podałam w ml i g, ale jeśli nie posiadacie wagi kuchennej to nie będzie dużym błędem jeśli mąki weźmiecie 2 szklanki, śmietany 1 szklankę, oleju pół szklanki, a malin około 1 szklanki. Muffinki także udadzą się na szklanki (szklanka o pojemności 250ml).
Mąkę mieszamy z solą i proszkiem do pieczenia. Jajka wbijamy do miski, dodajemy cukier. Ubijamy je mikserem na najwyższych obrotach przez 5 minut. Powinniśmy otrzymać puszystą masę jajeczną o jaśniejszym kolorze. Dodajemy śmietanę, olej i mieszamy chwilkę na wolnych obrotach miksera. Dodajemy suche składniki w trzech turach i miksujemy krótko, tylko do połączenia składników. Dodajemy owoce i czekolady (kilka malin możemy odłożyć na wierzch), mieszamy delikatnie - tylko do połączenia składników.
Masę przekładamy do formy muffinkowej wypełnionej papilotkami. Nakładamy muffinki prawie do pełna papilotki.
Muffinki pieczemy około 20-22 minuty w piekarniku nagrzanym do 200 stopni, góra-dół (do suchego patyczka). Życzę smacznego!