Co najchętniej piekę jesienią? A no oczywiście potrawy z jabłkami, śliwkami, dynią i orzechami. Nie mogło więc na blogu zabraknąć drożdżówek z jabłkami. Nadzienie jabłkowe przygotowałam z jabłek złota reneta, którymi co roku obdarowuje mnie mój kolega Błażej. Są one słodkie i praktycznie prawie w ogóle nie potrzebują dodatku cukru. W zależności jakich jabłek użyjecie to dodajcie mniej lub więcej cukru do nadzienia. Samo nadzienie możecie przygotować wcześniej albo użyć gotowych jabłek prażonych.
Ciasto drożdżowe na drożdżówki jest mięciutkie i puszyste. Bułeczki są smaczne także następnego dnia. Wystarczy przechowywać je w szczelnie zamkniętym pojemniku. Mój synek Jaś zajada się nimi już od najmłodszych lat więc niech to będzie dla nich najlepsza wizytówka 🙂 Polecam!
Z jesiennych wypieków polecam Wam jeszcze gorąco:
- dyniowe ślimaczki ala cinnamon rolls,
- maślane rogaliki z jabłkami,
- drożdżówki ze śliwkami,
- babeczki z orzechami i chałwą.
SKŁADNIKI (12 sztuk):
- CIASTO:
- 500g mąki pszennej tortowej,
- 20g świeżych drożdży,
- 2,5 łyżki cukru,
- 300ml mleka,
- 100g masła,
- 1 jajko,
- Szczypta soli,
- KRUSZONKA:
- ½ szklanki mąki pszennej tortowej,
- 5 łyżek cukru,
- 60g masła,
- JABŁKA:
- 1kg jabłek,
- 2 łyżki soku cytryny,
- 1/3 szklanki wody,
- 2-4 łyżki cukru lub do smaku,
- DODATKOWO:
- 1 jajko + 1 łyżka mleka
PRZYGOTOWANIE:
JABŁKA: Jabłka ocieramy, usuwamy gniazda nasienne. Następnie kroimy je w kostkę. Do rondla wlewamy wodę, sok z cytryny i dodajemy jabłka. Prużymy je na wolnym ogniu bez przykrycia aż większość wody z nich odparuję. Stopniowo dodajemy cukier. W zależności od rodzaju jabłek dodajemy mniej lub więcej cukru. Masa jabłkowa powinna być raczej mało słodka. Jabłka muszą być dobrze odparowane. Powinniśmy uzyskać gęsty mus. Cześć jabłek może pozostać nierozgotowanych. Jabłka studzimy.
CIASTO: Mleko podgrzewamy, żeby było ciepłe (ale nie gorące). Do mleka wkruszamy drożdże, dodajemy 1 łyżkę cukru oraz 3-4 łyżki mąki. Masę dokładnie mieszamy tak, aby nie było grudek. Przygotowany rozczyn przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 10-15 minut, aby zaczął pracować. W tym czasie masło rozpuszczamy i odstawiamy do wystudzenia. Jajko ucieramy na puszystą masę z pozostałym cukrem. Dodajemy do niego podrośnięty rozczyn, mieszamy. Stopniowo dodajemy mąkę i cały czas mieszamy. Pod koniec dodajemy roztopione masło. Wyrabiamy ciasto – powinno być gładkie i elastyczne. Ciasto przekładamy do miski, przykrywamy je ściereczką i odstawiamy na 1,5h do podrośnięcia.
Wyrośnięte ciasto krótko wyrabiamy. Ciasto dzielimy na 12 równych części. Formujemy okrągłe bułeczki i odkładamy je na blaszkę do pieczenia w sporych odstępach od siebie. Przykrywamy je ściereczką i odstawiamy do ponownego wyrośnięcia na 30-40 minut – powinny podwoić swoją objętość.
Po tym czasie za pomocą szklanki robimy w bułeczkach wgłębienie, dociskamy szklankę do samego dna bułeczki. We wgłębienie wkładamy porcję nadzienia jabłkowego. Bułeczki smarujemy jajkiem roztrzepanym z mlekiem i posypujemy porcją kruszonki. Bułeczki pieczemy około 20 minut w 190 stopniach.
KRUSZONKA: Masło roztapiamy i studzimy. Do masła dodajemy pozostałe składniki kruszonki i wyrabiamy między palcami.
Życzę smacznego!
Kolejny wypiek udany. Drozdzoweczki są przepyszne. Puszyste i mięciutkie tak jak powinny być. Polecam gorąco 👌👌🔥🔥
Ślicznie dziękuję 😃♥️ Wyszły piękne!
Boże, co mnie pokusiło, żebym zrobiła przepis z dwóch porcji 😅- nie wiem, ale to najlepsza decyzja w Nowym Roku 😁. Bułeczki, rogaliki, drożdżówki -nadzienie do wyboru, do koloru- jabłka, czekolada, marmolada, wszystko wychodzi, pięknie rośnie i jeszcze lepiej smakuje!!!!!! Dziękuję 😘
Haha dziękuję za przemiły komentarz 😍😆