Oj, aż cieknie mi ślinka na wspomnienie po tych żeberkach. Smakowały wybornie, słodko- ostra marynata sprawi, że na długo je zapamiętacie 🙂 A to wszystko dzięki połączeniu ze sobą sosu sojowego, soku z pomarańczy, chili i miodu. Wcześniejsze gotowanie mięsa sprawia, że żeberka bardzo szybko dojdą na grillu. Sezon grillowy uważam oficjalnie za otwarty 🙂
Składniki:
- 1 kg żeberek,
- sól,
- kilka ziaren czarnego pieprzu,
- MARYNATA:
- 4 łyżki sosu sojowego,
- 4 łyżki ostrego ketchupu,
- 3 łyżki miodu,
- 2 łyżki oleju,
- 2 łyżki musztardy rosyjskiej,
- 3 ząbki czosnku,
- sok z 1 cytryny,
- sok z 1/2 pomarańczy,
- sól,
- pieprz,
- szczypta chili
Przygotowanie:
Żeberka dzielimy na porcję. Wkładamy je do większego garnka. Zalewamy zimną wodą, dodajemy kilka ziaren czarnego pieprzu, szczyptę soli i gotujemy je do miękkości (około 1,5h). Po ugotowaniu studzimy je. W tym czasie przygotowujemy marynatę.
W miseczce umieszczamy wszystkie składniki (czosnek przeciskamy przez praskę) i dokładnie mieszamy aż do połączenia składników. Marynatę doprawiamy do smaku. Ugotowane żeberka przekładamy do miski i zalewamy przygotowaną marynatą. Odstawiamy je na noc do lodówki. Następnego dnia grillujemy kilka minut aż się zarumienią. Podajemy z pieczywem. Smacznego 🙂
Znamy podobny przepis i żeberka robione według niego były rewelacyjne, a więc z tego muszą być też wspaniałe 🙂