Do Tłustego Czwartku jeszcze troszkę czasu zostało, ale mnie naszła chęć na pączki. Gdy za oknem jest ponura jesień i temperatura jest niska od razu mam większą ochotę na smażenie racuchów, pączków i faworków. W "Weekendowej Cukierence" polecam dziś egzotyczne pączki, które łączą w sobie smak mango i kokosa. Pączki wychodzą lekkie, puszyste, mięciutkie, po prostu pyszne. Ich dopełnieniem jest krem z mango i kokosowa "czapa". Krem z mango to krem przygotowany na wzór znanego angielskiego kremu lemon curd, z tą różnicą, że cytryny zastępujemy mango. A mango plus kokos to idealne połączenie smakowe. Przekonałam się o tym przygotowując m.in.:
Jeśli smażycie pączki poraz pierwszy to zapraszam Was do TEGO wpisu, w którym dokładnie opisałam tajniki przygotowania pączków idealnych.
SKŁADNIKI (15-20 sztuk):
- PĄCZKI:
- 550g mąki pszennej,
- 30g świeżych drożdży,
- 1 szklanki ciepłego mleka,
- 1/3 szklanki cukru (70g),
- 80g masła,
- 2 żółtka,
- 2 jajka,
- 1 łyżka spirytusu,
- ½ łyżeczki soli,
- Tłuszcz do smażenia,
- DODATKOWO:
- 2/3 porcji kremu z mango,
- 400g śmietany kremówki lub śmietanki kokosowej,
- 2 łyżki cukru pudru,
- Wiórki kokosowe,
PRZYGOTOWANIE:
Przygotowujemy rozczyn. Do ciepłego mleka (nie gorącego!) wkruszamy drożdże, dodajemy 3 czubate łyżki mąki i 1 łyżkę cukru. Mieszamy dokładnie, aby nie było grudek. Powinniśmy otrzymać masę o gęstości śmietany. Przygotowany rozczyn odstawiamy na kilka minut aż zacznie pracować.
Mąkę łączymy ze szczyptą soli, mieszamy. Masło rozpuszczamy i odstawiamy do przestygnięcia.
W misce ucieramy jajka i żółtka z pozostałym cukrem na puszystą, jasną masę. Dodajemy rozczyn, mieszamy. Następnie stopniowo dodajemy mąkę i ciągle mieszamy. Pod koniec dodajemy spirytus i rozpuszczone masło.
Ciasto wyrabiamy kilka minut, aż będzie gładkie i elastyczne. Oprószamy wierzch szczyptą mąki, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce aż podrośnie i podwoi swoją objętość (około 1-2h).
Wyrośnięte ciasto wyrabiamy ponownie kilka minut. Odrywamy po kawałku ciasta i formujemy okrągły kształt pączka. Pączki układamy na podsypanej mąką stolnicy. Przykrywamy je ściereczką i odstawiamy do ponownego wyrośnięcia na 20-30 minut - powinny podwoić swoją objętość.
W tym czasie rozgrzewamy tłuszcz do głębokiego smażenia.
Pączki wkładamy partiami na rozgrzany tłuszcz i smażymy na rumiano z każdej strony. Tłuszcz nie może być za mocno rozgrzany, bo pączki spalą się, a nie dojdą w środku. Nie może też być za słabo rozgrzany, bo pączki będą chłonęły tłuszcz. Optymalna temperatura oleju to 175 stopni.
Pączki osączamy z nadmiaru tłuszczu na papierowych ręcznikach.
Pączki studzimy na kratce. Krem z mango przekładamy do szprycy i nadziewamy nim każdego pączka.
Schłodzoną śmietanę ubijamy na sztywno z dodatkiem cukru pudru. Nakładamy ją na wierzch pączka tworząc czapę. Wierzch pączka posypujemy wiórkami kokosowymi. Wiórki możemy wcześniej podprażyć na suchej patelni, aby się zarumieniły.
Życzę smacznego 🙂
Uwaga:
1) Do smażenia pączków polecam użyć planty.
2) Można użyć 14g suszonych drożdży. Wówczas nie ma potrzeby już robienia rozczynu.
A skąd wziąć krem mango?
Krem mango robimy według tego przepisu https://gotujzcukiereczkiem.pl/desery/krem-z-mango-mango-curd/ ❤️
Dziękuję! ? wypróbuję ten przepis na pewno na tłusty czwartek ? pozdrawiam
Czekam na informacje jak smakowały ? Powodzenia ❤️