Urocze babeczki o delikatnie cynamonowym smaku, wilgotne i puszyste - w sam raz do popołudniowej herbaty. "Weekendowa Cukierenka" zaprasza na jabłkowe słodkości w wersji mini. Prezentuje Wam dziś przepis na babeczki z jabłkami. Skoro są to babeczki więc powstają z ciasta ucieranego czyli przez utarcie masła z cukrem i jajkami (w odróżnieniu od muffinek), następnie połączenie masy maślano-jajecznej z suchymi składnikami. Jabłka w tym przepisie dodajemy surowe, starte na tarce. Dodają one wilgotności i pysznego, jesiennego smaczku.
Babeczki możecie podać same albo oprószone cukrem pudrem. Babeczki będą świetną bazą do jabłkowych cupcakes. Chętnie widzę je w towarzystwie kremu śmietankowego czy serowego.
Więcej mini wypieków z jabłkami
- Muffiny z jabłkami i budyniem
- Ciastka z krówkami i jabłkami i orzechami pekan
- Scones z jabłkami czyli angielskie bułeczki
- Ciastka serowe orkiszowe z jabłkami
Co powiesz na babeczki z jesiennym akcentem? To puszyste i mięciutkie babeczki wypełnione soczystymi, tartymi jabłkami, o delikatnie cynamonowym smaku. Świetnie pasują do kawy i herbaty.
Babeczki z tartymi jabłkami
Składniki (15 sztuk):
- 220g masła,
- 150g cukru,
- 1 cukier wanilinowy (16g),
- szczypta soli,
- 5 jajek r.M,
- 260g mąki pszennej,
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej,
- 50g mielonych migdałów,
- 1 i 1/2 łyżeczki cynamonu,
- DODATKOWO:
- 2 większa jabłka (około 400g),
- 2 łyżki soku z cytryny
Przygotowanie:
Wszystkie składniki na babeczki powinny być w temperaturze pokojowej tzn. masło, jajka i jabłka wyjmujemy minimum 2 godziny wcześniej z lodówki i ustawiamy na blacie.
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 stopni, góra-dół. Formę muffinkową wykładamy papilotkami.
W jednej misce mieszamy ze sobą suche składniki: mąkę pszenną, mąkę ziemniaczaną, mąkę migdałową, proszek do pieczenia, cynamon i sól. Jabłka obieramy, usuwamy z nich gniazda nasienne i ścieramy na grubych oczkach tarki. Powinniśmy otrzymać około 300-330g startych jabłek. Starte jabłka mieszamy z sokiem z cytryny i odstawiamy na bok.
* Do ciasta polecam użyć odmian jabłek przeznaczonych do wypieków tj. szarej renety lub antoniówki.
** Zamiast startych świeżych jabłek do ciasta można użyć prażonych jabłek - około 200g. Wówczas zmniejszamy ilość cukru do 120g, bo taki mus zawiera już dodany cukier.
Do miski wkładamy masło, dodajemy cukier i cukier wanilinowy. Ucieramy je mikserem na najwyższych obrotach na jasną, puszystą masę maślaną (około 5-7 minut). Następnie dodajemy po jednym jajku i ucieramy po około 30 sekund po każdym dodaniu.
* Po dodaniu jajek masę może wydawać się zwarzona. Nie należy się tym przejmować. Po dodaniu suchych składników wszystko wróci do normy. Aby temu zapobiec przy dodaniu każdego jajka dodajemy odrobinę mąki i miksujemy na średnich obrotach miksera.
Dodajemy suche składniki i mieszamy krótko, tylko do połączenia. Na sam koniec dodajemy starte jabłka i mieszamy krótko szpatułką lub łyżką do połączenia. Ciasto na babeczki jest gotowe. Przekładamy je do papilotek do 3/4 wysokości. Do jednej papilotki wkładałam około 70g ciasta.
Babeczki pieczemy około 20-22 minuty w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, góra-dół tzn. do suchego patyczka.
Babeczki przechowujemy do 3 dni w szczelnie zamkniętym pojemniku. Smacznego!