Babeczki bananowe to przepis na chlebek bananowy w wersji mini. Są niezwykle mięciutkie, puszyste i wilgotne. A to co je wyróżnia spośród innych przepisów na babeczki bananowe to użycie masła zamiast oleju. Są pełne bananowego smaku, słodziutkich rodzynek i chrupiących orzechów włoskich. Świetnie się przechowują i smakują dobrze przez kolejne dni.
TUTAJ znajdziesz kilka przepisów na chlebek bananowy.
Babeczki bananowe przygotowujemy tak jak ciasto ucierane. Najpierw ucieramy masło z cukrem. Następnie dodajemy jajka, jedno po drugim, oraz rozgniecione banany. Im bardziej dojrzałe banany tym słodszy smak ciasta otrzymamy. Na koniec dodajemy suche składniki czyli mąkę i sodę oraz orzechy i rodzynki. Z tego samego przepisu możemy przygotować jeden większy chlebek bananowy (w keksówce). Czas pieczenia będzie wówczas oczywiście nieco dłuższy.
Ten przepis jest na tyle uniwersalny, że babeczki możecie upiec bez żadnych dodatków tzn. można pominąć orzechy i rodzynki. Można zastąpić część mąki pszennej - mąką pełnoziarnistą, a cukier - miodem, aby otrzymać chlebek w zdrowszej wersji.
Więcej przepisów na bananowe mini słodkości
- Muffinki bananowe z borówkami
- Placki jogurtowe z bananami
- Muffinki bananowe z orzechami pekan
- Puszyste racuszki bananowe
To przepis na mój ulubiony chlebek bananowy w wersji mini. Uwielbiam to wilgotne ciasto bananowe w połączeniu z rodzynkami i chrupiącymi orzechami. Babeczki są idealne na podwieczorek. Pasują do kubka gorącej herbaty czy kawy.
Babeczki bananowe z rodzynkami i czekoladą
SKŁADNIKI (12 sztuk):
- 115g masła,
- ½ szklanki cukru (100g),
- 2 jajka,
- 3 bardzo dojrzałe banany,
- 190g mąki pszennej,
- 1 łyżeczka sody,
- ½ łyżeczki soli,
- ½ łyżeczki ekstraktu z wanilii,
- 120g orzechów włoskich,
- 70g rodzynek
PRZYGOTOWANIE:
Szklanka o pojemności 250ml. Wszystkie składniki na ciasto powinny być w temperaturze pokojowej tzn. masło, jajka i banany wyjmujemy minimum 2 godziny wcześniej z lodówki i ustawiamy na blacie w kuchni. W tym czasie produkty ocieplą się. Formę muffinkową wykładamy papilotkami.
*Papilotki, w których upiekłam babeczki, kupiłam na Allegro. Są one sztywne, nie nasiąkają tłuszczem, nie wymagają użycia formy muffinkowej. Ciasto z łatwością od nich odchodzi.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni, góra-dół.
Mąkę mieszamy z sodą i solą. Orzechy włoskie siekamy na mniejsze kawałki. Banany rozgniatamy widelcem. Im banany będą bardziej dojrzałe tym babeczki będą słodsze.
*Jeśli chcesz, aby babeczki były bardziej wilgotne, to rodzynki umieść w miseczce i zalej ciepłą wodą. Odstaw je na 15 minut. Następnie odcedź na sicie i zostaw na 5 minut. Kolejno osusz je dokładnie papierowymi ręcznikami. Dzięki moczeniu rodzynki po upieczeniu nie będą suche, a "puszyste" i wilgotne.
Do miski wkładamy miękkie masło i dodajemy cukier. Ucieramy je razem mikserem przez około 5-7 minut aż do powstania jasnej i puszystej masy maślanej. Kilka razy zbieramy szpatułką masło ze ścianek misy. Dodajemy po jednym jajku i ucieramy po 30 sekund po każdym dodaniu. W tym momencie masa maślana może się zwarzyć. Nie należy się tym przejmować, bo po dodaniu suchych składników wszystko wróci do normy. Dodajemy rozgniecione banany oraz ekstrakt z wanilii. Miksujemy do połączenia.
Następnie dodajemy suche składniki i miksujemy krótko, tylko do połączenia składników. Dodajemy rodzynki i posiekane orzechy. Całość mieszamy krótko szpatułką, tylko do połączenia. Ciasto wykładamy do papilotek.
Babeczki pieczemy około 25 minut (do suchego patyczka). Po upieczeniu babeczki całkowicie studzimy. Życzę smacznego!