Któż z nas nie zna fasolki po bretońsku. To danie, które uwielbia większość Polaków. Proponuję w ten sam sposób przygotować cieciorkę. Cieciorka coraz częściej gości w mojej kuchni np. w postaci kotletów czy curry. Sięgam po nią, bo jest zdrowa, bogata w białko, pomaga zmniejszyć masę ciała, bo dzięki niej stajemy się syci.
Cieciorka po bretońsku
SKŁADNIKI:
- 400g cieciorki,
- 2 cebule,
- 400g cienkiej kiełbasy,
- 200g wędzonego boczku,
- 7 łyżek koncentratu pomidorowego,
- 2 łyżki cukru,
- 3 łyżki majeranku,
- 1 łyżeczka słodkiej papryki,
- 1/3 łyżeczki ostrej papryki,
- Sól,
- Pieprz,
- Olej do smażenia,
- Ewentualnie: mąka i masło na zasmażkę ( po 1-2 łyżki)
PRZYGOTOWANIE:
Cieciorkę płuczemy i zalewamy zimną wodą. Moczymy ją przez 12 godzin. Następnie gotujemy ją w tej samej wodzie, w której się moczyła tak, aby była prawie miękka (1-1,5h). Gdy cieciorka będzie się gotowała kroimy kiełbasę, boczek i cebulę w kostkę. Na patelni podsmażamy najpierw kiełbasę i przekładamy do gotującej się cieciorki.
Na tym samym tłuszczu smażymy kolejno boczek i cebule, przekładamy je do garnka. Gdy cieciorka będzie już miękka to na patelnię dodajemy koncentrat pomidorowy, podlewamy go 1-2 łyżkami wody, dodajemy cukier i przesmażamy 3-4 minuty na wolnym ogniu. Podsmażony koncentrat dodajemy do garnka z cieciorką. Następnie dodajemy majeranek, słodką i ostrą papryką, doprawiamy całość do smaku solą i pieprzem.
Do zagęszczenia sosu pomidorowego możemy przygotować zasmażkę. Wystarczy rozpuścić 1-2 łyżki masła i podsmażyć chwilkę 1-2 łyżki mąki (biała zasmażka). Ilość mąki zależy od gęstości, jaką chcemy uzyskać. Dodajemy zasmażkę do garnka, mieszamy i gotujemy około 5 minut.
Danie podajemy ze świeżym pieczywem.
Życzę smacznego 🙂
Cieciorka po bretońsku
