Ciasto z batatów Anny Lewandowskiej

Wiosna trwa w najlepsze, a wraz z nią rozpoczyna się sezon na świeże i pyszne warzywa i owoce. Ale dzisiaj przepis na ciasto na bazie warzywa, które nie jest typowo wiosenne. Zapewniam Was jednak, że po spróbowaniu chociażby kawałeczka poczujecie te porę roku w brzuszku i nie będziecie się potrafili powstrzymać od dalszego  podjadania. O jakim smakołyku tak kwieciście się wypowiadam?  A więc już uchylam rąbka tajemnicy! Dzisiaj  serwuje Wam ciasto z batatów, a przepis jest inspirowany tym pochodzącym z bloga Anny Lewandowskiej. Skoro trenerka fitness je przygotowuje to nie ma mowy o złych kaloriach!

Słodkie ziemniaki, czyli bataty są chyba jednymi z najbardziej wartościowych warzyw. Już tłumaczę dlaczego:

  • Zawierają dwa razy tyle błonnika co zwykłe ziemniaki, dzięki czemu utrzymują uczucie pełności na znacznie dłużej. Ponadto działają kojąco na żołądek i zapobiegają powstawaniu zaparć.
  • Są bogate w witaminy: A, C i E. Już jeden słodki ziemniak zawiera tak wysoką dawkę witaminy A, że jest ona w stanie zaspokoić dzienne zapotrzebowanie na nią. Ba! Ta porcja witamin jest tu tak duża, że pokrywa to zapotrzebowanie nawet dwukrotnie.
  • Mają niski wskaźnik IG, czyli indeks glikemiczny, co sprawia, że pomagają stabilizować poziom cukru we krwi i są polecane osobom chorującym na cukrzycę.
  • Kiedy ich kolor jest intensywny to zawierają znaczną ilość antyoksydantów, dlatego ważne jest, by wybierać jak najbardziej dojrzałe warzywa.

Ciasto robi się szybko. Pieczenie to odrobinę dłuższy proces, ale czas ten można wykorzystać na ćwiczenia (o ile ktoś ma tak silną wolę :)) albo na oglądanie ulubionego serialu.

 

Ciasto z batatów

Ciasto z batatów

SKŁADNIKI:

  • 800 g surowych batatów,
  • 200 ml mleka,
  • 100 g cukru kokosowego,
  • 40 ml oleju kokosowego (około 3 łyżek),
  • 3 jajka,
  • sok z połowy pomarańczy,
  • 1 łyżeczka cynamonu,
  • 1 łyżeczka przypraw korzennych,
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej,
  • 50 suszonej żurawiny,
  • 50 g mąki kokosowej,
  • POLEWA CZEKOLADOWA:
  • 1 tabliczka gorzkiej czekolady (100g),
  • 2 łyżki oleju kokosowego

PRZYGOTOWANIE:

Zaczynamy od nagrzania piekarnika do 180 °C. Bataty obierz, pokrój w kostkę 1 cm. Następnie gotuj je do momentu, aż będą miękkie. Proces ten zajmuje dosłownie 5 minut. Ugotowane warzywa, dokładnie odsączone z wody, umieść w misce. Następnie dodaj pozostałe składniki - poza żurawiną. Całość połącz i mieszaj przy pomocy blendera do momentu uzyskania gładkiej masy. Gdy uzyskasz jednolitą konsystencję dodaj żurawinę i delikatnie wymieszaj ją z powstałą masą.

Gotowe ciasto przelej do formy o wymiarach 24.5x24,5 cm i skrop delikatnie sokiem z pomarańczy (odrobiną pozostałości, reszta soku wędruje do ciasta). Piecz do momentu uzyskania suchego patyczka, czyli około 70 minut. Po tym czasie wyłącz piekarnik i pozostaw w nim ciasto.

Jako wielki łasuch czekoladowy polałam mój wypiek polewą, którą wykonałam przez rozpuszczenie czekolady w kąpieli wodnej i wymieszanie jej z olejem kokosowym.

Uwagi:    

1) Polewa czekoladowa nie jest nieodłącznym elementem ciasta, bez niej wypiek smakuje równie wybornie.

2) Jeśli nie masz cukru kokosowego to śmiało możesz skorzystać z cukru trzcinowego.

3) Ciasto przechowuj w lodówce, wtedy zdecydowanie lepiej się kroi.

Ciasto z batatów

Ciasto z batatów

Ciasto z batatów Anny Lewandowskiej

Ciasto z batatów Anny Lewandowskiej





5 komentarzy

  1. Widać, że jest dość ciężkie ale i wilgotne. Jestem entuzjastką nietypowych wypieków, dlatego ja spróbuję je upiec. Chciałabym tylko uniknąć mleka – zamienię na roślinne może się uda:)

    • Justyna

      Tak, ciasto jest wilgotne, ale myślę, że to jego cały urok. Smakuje naprawdę rewelacyjnie, także zachęcam do spróbowania. Mleko roślinne jest jak najbardziej w porządku. Pozdrawiam! 🙂

  2. Takiego ciasta jeszcze nie jadłam, wygląda naprawdę smakowicie

    • Justyna

      Ciasto jest bardzo wilgotne i naprawdę bardzo smaczne, zachęcam do wypróbowania przepisu 🙂

  3. Przepis usper, niestety za pierwszym podejściem nie wyszło mi ciasto – jakby niedopieczone, wodniste i niewyrośnięte 🙁 czy może to być z możliwie zbyt wielu batatów? Rozumiem, że podana waga ziemniaków to przed ugotowaniem (w skórce czy bez?). Ewentualnie, czy można spróbować doać mniej mleka, żeby masa była bardziej ‘zwarta’?

    Spróbuję zwiększyć o 1,5 raza proporcje i upiec raz jeszcze w większej blaszce, oby się udało 🙂

Zostaw odpowiedź