Karpatka bez pieczenia? Czy to możliwe? Oczywiście, że tak 🙂 Dziś na blogu prezentuje odmienioną wersję karpatki - przygotowaną na groszku ptysiowym. Groszek ptysiowy zastępuję nam ciasto parzone, a środek to oczywiście aksamitny krem budyniowy. Nie spodziewałam się, że tak szybko i sprawnie przygotuję takie pyszne ciasto. Jest naprawdę obłędne w smaku, a robi się je dosłownie w kilkanaście minut.
Kluczem do sukcesu jest ułożenie groszku ptysiowego w jednej warstwie. Nie może być go za dużo. Wówczas ładnie "skleja się" z kremem. Następnie ważne, aby ciasto podstało przez kilka godzin w lodówce. Wówczas groszek mięknie i nawet całkiem całkiem się kroi. To prawda, że kuleczki troszkę kruszą się i odpadają przy krojeniu, ale nie jest to uciążliwe. Spadło mi zaledwie kilka więc położyłam je obok porcji ciasta.
Więcej przepisów na ciasta z kremem budyniowym
Ekspresowe w przygotowaniu ciasto z domowym kremem budyniowym.
Karpatka bez pieczenia (na groszku ptysiowym)
Składniki:
- 160g groszku ptysiowego,
- KREM BUDYNIOWY:
- 3 szklanki mleka,
- 6 łyżek cukru,
- 2 opakowania cukru wanilinowego (2x16g),
- 3 żółtka,
- 3 łyżki mąki pszennej,
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej,
- 250g masła,
- DODATKOWO:
- cukier puder do oprószenia ciasta
Przygotowanie:
Szklanka o pojemności 250ml. Spód tortownicy o średnicy 24cm wykładamy papierem do pieczenia.
*Użyłam groszku ptysiowego firmy Brześć (w opakowaniu 125g).
KREM BUDYNIOWY: Masło wyjmujemy wcześniej z lodówki, aby zmiękło. Masło wyjmujemy min. 2h wcześniej. Warto pokroić go w kostkę wówczas szybciej się ociepli.
Do rondelka wlewamy 2 i 1/2 szklanki mleka oraz dodajemy cukier i cukier wanilinowy. Zagotowujemy. Pozostałe mleko miksujemy z żółtkami, mąką pszenną i mąką ziemniaczaną. Tak rozrobioną mieszankę wlewamy na gotujące się mleko. Energicznie mieszamy i zagotowujemy. Powinniśmy otrzymać gęsty budyń. Budyń całkowicie studzimy. Najlepiej przykryć go folią spożywczą, aby nie zrobił się na nim kożuch.
Miękkie masło ucieramy mikserem na jasną i puszystą masę maślaną (około 5-7 minut). Następnie dodajemy łyżka po łyżce budyń w krótkich odstępach czasu i dalej ucieramy. Otrzymamy delikatny krem. Po dodaniu budyniu nie miksujemy kremu zbyt długo, bo wtedy krem wyjdzie za luźny. Po zmiksowaniu z masłem krem powinien być gęsty.
ZŁOŻENIE CIASTA: Na dno tortownicy wysypujemy połowę groszku ptysiowego tj. 80g. Rozkładamy go równomiernie. Następnie wykładamy cały krem budyniowy i rozsmarowujemy go na równą warstwę. Robimy to ostrożnie, by groszek ptysiowy się nie przesuwał. Krem wyrównujemy i na wierzch wysypujemy pozostały groszek ptysiowy. Groszek dociskamy do kremu, aby się do niego przykleił. Tortownicę przykrywamy i odstawiamy do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc (aby groszek zmiękł od kremu).
* Tortownicę można szczelnie przykryć folią spożywczą lub po prostu dużym talerzem czy deską.
Następnego dnia ostrym nożem odcinamy krem od brzegu tortownicy i zdejmujemy go. Ciasto oprószamy cukrem pudrem i kroimy ostrym nożem. Smacznego!
Zrobiłam jest super i efekt wow 😊
Wyszła pięknie 🙂 Cieszę się, że smakuje!
Wyszła przepyszna, no i naprawdę ekspresowa! Polecam zrobić nie będziecie żałować 🙂
Piękna wyszła ♥️ Dziękuję za miły komentarz 🤗
Nie wiem dlaczego ale wyszło mi bardzo rzadkie, pomimo trzymania się przepisu 😐
Samo przygotowanie bardzo szybkie i proste , wygląd efektowny ale ewidentnie coś nie wyszło 🙈
Rzadki krem budyniowy wychodzi wtedy, gdy za długo go miksujemy. A czy budyń po ugotowaniu był gęsty?
Oj, chodzi za mną ta karpatka, muszę ją w końcu zrobić 🙂 miłego dnia 🙂
Warto się skusić 🙂
Pozdrawiam
Ciasto pyszne i przepiękne. Idealne do kawki. U mnie kremik trochę odchudzony z kalorii, ciastko jest bardziej puchate i lekkie. Idealny pomysł na coś szybkiego, ale efektownego. Polecam
Piękne ♥️ Cieszę się, że smakowało 😉
U mnie też się udała 😁 Gościom bardzo smakowała 😊
Bardzo się cieszę 💜
Karpatka przepyszna😋😋👍Rozchodzi się w oka mgnieniu😀Dziękuję😍
Bardzo się cieszę, że smakuje 😃
Czy można zastąpić groszek ptysiowy słomką ptysiową? Myślę o warstwie na spodzie.
Tak😉 Myślę, że na słomce ptysiowej też wyjdzie super 😉
Super pomysł! Warto zrobić zapas groszku 🙂
Tak, gorąco polecam 😍