Tak jak wspominałam na facebooku w tym tygodniu na blogu królują jesienne warzywa i owoce oraz dary lasu. Dziś pora na dynie 😉 Moją ulubioną potrawą z dyni jest oczywiście zupa z curry, którą w sezonie przygotowuję kilka razy. Z dyni uwielbiam też placuszki, mmm palce lizać. Ale jak do tej pory nie łączyłam dyni z mięsem. Okazuje się, że to również bardzo smaczne połączenie. Roladki po raz kolejny gotowane na parze, a wszystko po to, żeby były zdrowsze 😉 Polecam gorąco na szybki, jesienny, słoneczny obiad 😉
Składniki:
- 3 piersi z kurczaka (około 500g),
- 120 g obranej dyni,
- 1/2 łyżeczka szałwii,
- 3 łyżeczki serka śmietankowego,
- sól,
- pieprz,
- do podania ziemniaki z wody
Przygotowanie:
Dynię ścieramy na grubych oczkach tarki. Mieszamy ją z szałwią, doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Mięso rozbijamy an cienkie plastry, należy to robi ostrożnie, najlepiej przez folię, bo pierś z kurczaka jest bardzo delikatna. Następnie oprószamy je z jednej strony solą i pieprzem.
Drugą stronę smarujemy serkiem i wykładamy równomiernie 1/3 farszu dyniowego, rozsmarowujemy i zwijamy roladki. Roladki gotujemy na parze około 35-45 minut, aż będą miękkie. Ja posłużyłam się sitkiem, które umieściłam nad gotującą się wodą w garnku. Woda powinna tylko delikatnie bulgotać (ustawiamy mały ogień). Po ugotowaniu roladki na chwilkę odstawiamy i kroimy na pół. Smacznego 😉