Bardzo lubię przepisy Neli Rubinstein. Gdy nie mam pomysłu na słodki wypiek to z przyjemnością przeglądam jej książkę Kuchnia Neli. W tym roku na Tłusty Czwartek przygotowałam chrusty według jej przepisu. I dziś, w ostatnim dniu karnawału, dzielę się z Wami przepisem.
Faworki (chrusty) Neli są kruche i delikatne, ale pod warunkiem, że ciasto rozwałkujemy bardzo cienko, cienko niczym papier. Powinno dosłownie prześwitywać! Z pośpiechu rozwałkowałam jedną porcję ciasta za grubo i to już nie było to.
Ciasto na chrusty jest szybkie i proste do przygotowania. Podobnie jak w moim ulubionym przepisie na faworki tak i tutaj żółtka miksujemy najpierw z cukrem na jasną i puszystą masę jajeczną, a następnie łączymy z pozostałymi składnikami. Po zagnieceniu ciasta musimy je jeszcze tylko kilka razy złożyć i rozwałkować i możemy przechodzić do formowania i smażenia chrustów. Faworki wychodzą z mnóstwem bąbelków, kruchutkie i delikatne. Podajcie je obowiązkowo oprószone cukrem pudrem.
Składniki:
- 2 żółtka,
- 1 jajko,
- 2 łyżki drobnego cukru (30g),
- 1/8 łyżeczki soli,
- 1/3 szklanki gęstej śmietany 18% (80g),
- 2 łyżki masła (35g),
- 1 łyżka octu,
- 2 łyżki rumu,
- 2 szklanki mąki (280g),
- DODATKOWO:
- tłuszcz do głębokiego smażenia np. olej,
- cukier puder do oprószenia
Przygotowanie:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
W misce umieszczamy żółtka, jajko, sól i cukier drobny. Ucieramy je mikserem przez kilka minut aż masa zrobi się jasna i puszysta (około 5-7 minut). Dodajemy ocet oraz rum i miksujemy do połączenia. Następnie dodajemy masło i śmietanę i miksujemy na wolnych obrotach do połączenia składników tzn. aż całe masło się rozetrze. Stopniowo dodajemy mąkę i dalej miksujemy. Jeśli mikser już nie daje rady to przenosimy się z ciastem na stolnicę i wyrabiamy je ręcznie. Ciasto powinno być gładkie i elastyczne. Być może nie zużyjemy całej mąki więc dodajemy ją stopniowo. A być może będzie trzeba jej dodać odrobinę więcej. Ale starajmy się nie dodawać zbyt dużo dodatkowej mąki.
Gdy ciasto jest gotowe to przez 5-10 minut ciasto składamy i rozwałkowujemy na stolnicy. Następnie zawijamy je w folię i dajemy mu odpocząć przez 10 minut.
Ciasto dzielimy na 4-5 części. Pracujemy z jedną częścią ciasta, a pozostałe trzymamy w tym czasie zawinięte w folie, aby nie obsychały.
Ciasto bardzo cienko rozwałkowujemy. Im cieniej rozwałkujemy tym lepiej. Ciasto kroimy w paski. W każdym pasku robimy nacięcie i przekładamy jeden koniec paska przez środek. W ten sposób formujemy wszystkie faworki. TUTAJ możecie zobaczyć jak formować faworki.
Rozgrzewamy tłuszcz. Faworki smażymy partiami na rumiano z obu stron. Odsączamy z nadmiaru tłuszczu na papierowych ręcznikach.
Tłuszcz do smażenia powinien być nagrzany do temperatury 175 stopni.
Po ostygnięciu faworki oprószamy obficie cukrem pudrem.
Życzę smacznego 🙂
Z powyższego przepisy uzyskamy dwa talerze chrustów.