Barszcz śwętokrzyski

Najwyższy czas zacząć świąteczne przygotowania. Mam dla Was dziś pyszny barszczyk, na którego przepis natknęłam się w moim kalendarzu. Ów barszcz zwie się świętokrzyskim, niestety nie wiem skąd ta nazwa. Zaskoczyło mnie dodanie szynki do barszczu, u mnie w domu się tego nie robi. O dziwo, dodała ona smaku całej potrawie. Główną rolę odgrywają jednak jajka i biała kiełbasa, bez których nie wyobrażam sobie barszczu.

Składniki:

 

  • 3 białe kiełbasy,
  • 2 litry wody,
  • 3 plasterki szynki wiśniowej,
  • 3 plasterki wędzonego boczku,
  • 200ml śmietany 30 lub 36%,
  • 4 jaja,
  • 1 cebula,
  • 1 ząbek czosnku,
  • 1 łyżka octu,
  • 2 łyżki mąki
  • sól,
  • pieprz

 

Przygotowanie:

Białe kiełbasy podsmażamy na patelni. Jajka gotujemy na twardo i kroimy ćwiartki. Boczek kroimy w kostkę. na patelni szklimy pokrojoną w kostkę cebulę, po chwili dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek i boczek. Smażymy aż boczek się zarumieni. Do gotującej się wody dodajemy białe kiełbasy, podsmażoną cebulę i boczek oraz plasterki szynki. Dodajemy również ocet, sól i pieprz.  Gotujemy razem około 10-15 minut. 5 minut przed końcem dodajemy pokrojone jajka. Śmietanę hartujemy i dodajemy do barszczu. Chwilkę jeszcze gotujemy.

Zupę można dodatkowo zagęścić mąką, mąkę należy rozpuścić w wodzie i kilku łyżkach wywaru. Podawać z pieczywem. Smacznego 🙂





Brak komentarzy do tej pory

Zostaw odpowiedź