Ze wszystkich przetworów, które przygotowuję na zimę, najbardziej lubię kompot z czereśni. Robi się go bardzo szybko i bezproblemowo. Świetnie sprawdza się zimą, gdy najdzie nas ochota na coś słodkiego. Zazwyczaj robię go w słoikach o pojemności 1 litra.
Już za chwilkę rozpocznie się sezon na czereśnie. Polecam Wam wówczas przygotowanie np. placuszków z czereśnią lub francuskiego deseru czy sernika.
SKŁADNIKI:
- Słoiki o pojemności 1 litra z zakrętkami,
- Czerwone czereśnie,
- Cukier,
- woda
PRZYGOTOWANIE:
Czereśnie płuczemy i osuszamy. Usuwamy z nich ogonki.
Słoiki dokładnie myjemy i osuszamy.
Do każdego słoika wkładamy czereśnie, lekko je dociskając ręką. Do każdego słoika wsypujemy 3 łyżki cukru (jeśli czereśnie są mało słodkie to dajmy 4 łyżki). Słoiki zalewamy wodą prawie do pełna i dokładnie zakręcamy.
Słoiki wstawiamy do dużego garnka, zalewamy wodą do ¾ ich wysokości, zagotowujemy. Gotujemy 20-25 minut od momentu zagotowania. Gotujemy na wolnym ogniu, woda powinna tylko delikatnie pyrkać.
Ugotowane czereśnie ostrożnie wyjmujemy, odwracamy do góry dnem i pozostawiamy w takiej pozycji do całkowitego wystygnięcia.
Słoiki przechowujemy w suchym, chłodnym miejscu.
Życzę smacznego 🙂
takie kompoty często robi moja mama 🙂
moja rodzina robi je co roku 😉
Moja babcia robiła kompocik właśnie w ten sposób.
Był pyszny.
Stary, babciny sposób 😉