Wszyscy lubimy placki z jabłkami. Możemy je robić tak jak naleśniki, tylko dodać więcej mąki, aby ciasto było gęstsze. A możemy mleko zastąpić jogurtem naturalnym. Jabłka możemy dodać bezpośrednio do ciasta. Ale jabłka możemy też dodać dopiero w trakcie smażenia placków. Nie tracą one wówczas swojej chrupkości. Robiłam już podobnie przy placuszkach z truskawkami. Placuszki wychodzą bardzo delikatne w smaku. Najlepiej smakują polane syropem klonowym 🙂
SKŁADNIKI :
- 250g jogurtu naturalnego,
- 2 łyżki roztopionego masła,
- 2 jajka,
- ½ łyżki cukru waniliowego,
- 2 łyżki cukru pudru,
- 1 łyżeczka sody,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- 1 i 1/3 szklanki mąki pszennej,
- Szczypta cynamonu,
- 1 jabłko
PRZYGOTOWANIE:
Jabłko obieramy i kroimy na ćwiartki. Usuwamy z niego gniazda nasienne. Każdą ćwiartkę kroimy w cienkie plasterki.
Do miski wbijamy jajka, dodajemy jogurt, cukier waniliowy i cukier puder oraz roztopione masło. Mieszamy je razem łyżką lub rózgą kuchenną. Następnie dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i sodą.
Najlepiej przesiać je przez sitko wówczas placki będą bardziej puszyste. Mieszamy składniki do połączenia, nie dłużej. Im krócej mieszamy tym placki będą bardziej puszyste.
Rozgrzewamy patelnię, a najlepiej taką na której można smażyć bez tłuszczu. Nakładamy po 1 łyżce ciasta i smażymy placki na rumiano z jednej strony – około 1,5 minuty. W połowie czasu smażenia z pierwszej strony układamy 2-3 plasterki jabłka. Placki obracamy i dosmażamy na drugiej stronie – około 1-2 minuty. Placki smażymy na wolnym ogniu. Podajemy je polane syropem klonowym lub miodem. Jako dodatek możemy podać także bitą śmietanę.
Życzę smacznego 🙂