Zimno za oknem więc coraz chętniej włączam piekarnik i dogadzamy sobie drożdżowymi wypiekami. Dziś częstuję Was puchatymi bułeczkami drożdżowymi zwiniętymi w roladki - ślimaczki. Roladki twarogowe, ale twaróg nie jest nadzieniem, ale składową ciasta. Dodajemy go razem z innymi składnikami do ciasta drożdżowego. Takie bułeczki można nadziać dowolnie. U mnie nadzieniem jest nutella i krem specoullous. Bułeczki robi się dość szybko. Z ciastem bardzo przyjemnie się pracuje. Długo zachowują świeżość. Nie są za słodkie. Można nawet pokusić się o polanie ich lukrem.
SKŁADNIKI (12 sztuk):
- CIASTO:
- 200ml mleka,
- 200g twarogu półtłustego,
- ½ szklanki cukru (100g),
- 1 jajko,
- 100g masła,
- 7g suchych drożdży,
- 500g mąki pszennej,
- DODATKOWO:
- 1 żółtko + 1 łyżka mleka do posmarowania bułeczek,
- Nadzienie: np. nutella, gęsty dżem, marmolada, prażone jabłka, świeże owoce (jagody, maliny)
PRZYGOTOWANIE:
Mleko podgrzewamy, aby było letnie. Do mleka wsypujemy drożdże i dodajemy 1 łyżkę cukru, mieszamy. Mleko odstawiamy na kilkanaście minut, aby drożdże zaczęły pracować. W tym czasie twaróg rozgniatamy widelcem, a jajko przekładamy do misy i ucieramy z pozostałym cukrem.
Do jajka dodajemy rozczyn i twaróg, mieszamy. Stopniowo dodajemy mąkę, a następnie roztopione i przestudzone masło. Wyrabiamy ciasto przez kilka minut. Do tego celu najlepiej użyć miksera z hakiem. Ciasto powinno być gładkie i elastyczne. Ciasto odstawiamy w ciepłe miejsce pod przykryciem do wyrośnięcia (około 1-1,5h). Powinno podwoić swoją objętość.
Blaszkę z wyposażenia piekarnika wykładamy papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni, góra-dół.
Po wyrośnięciu ciasto krótko wyrabiamy. Dzielimy je na 12 części (po około 95g każda). Każdą z części ciasta rozwałkowujemy na prostokąt.
Na środku rozsmarowujemy nadzienie zostawiając marginesy.
Zakładamy dłuższe boki prostokąta do środka. Następnie zaczynamy zwijać roladkę. Staramy się nie zwijać zbyt ciasno, ale raczej luźno.
Gotowe roladki układamy na blaszce łączeniem do dołu. Zachowujemy pewne odległości, bo bułeczki urosną podczas pieczenia. Blaszkę przykrywamy i pozostawiamy bułeczki na 15-20 minut do ponownego podrośnięcia.
Tuż przed pieczeniem bułeczki smarujemy żółtkiem roztrzepanym z łyżką mleka.
Bułeczki pieczemy około 15 minut, do zarumienienia.
Życzę smacznego!
Przepis mega prosty i szybki. Zrobiłam je z powidłami śliwkowymi i masłem orzechowym. Na pewno powtórzę z kombinacją nadzienia. Ten przepis trafia na l listę moich ulubionych.
Są przepyszne, z pewnością zrobię jeszcze raz. Polecam
Cieszę się, że smakują ♥️