W "Weekendowej Cukierence" gości dzisiaj znane ciasto z kuchni polskiej. Placek żywiecki składa się z miodowych blatów przełożonych powidłami śliwkowymi i kremem z kaszy manny. Na początku ciasto jest bardzo twarde, ale z każdym dniem mięknie, aby 3-go dnia wprost rozpływać się w ustach 😉 Nie bez powodu ciasta miodowe są moimi ulubionymi i tak często je przygotowuję. Na blogu znajdziecie m.in.:
- Miodownik - miodowe blaty przełożone kremem krówkowym z orzechami,
- Marlenke - bardzo znane czeskie ciasto, miodowe blaty przełożone kremem budyniowo-krówkowym,
- Snickersa - miodowe blaty przełożone kremem budyniowym oraz kajmakiem, zwieńczone karmelizowanymi orzechami,
- Królewca - miodowe blaty przełożone kremem budyniowym, a dodatkowo w środku znajduje się warstwa biszkoptu,
...a czuję, że jeszcze jakieś ciasto miodowe w tym roku przygotuję. Ciasta miodowe są pracochłonne, ale ich wielkim atutem jest fakt, że można je przygotować już 2-3 dni wcześniej. Ma to wielkie znaczenie w ferworze świątecznych przygotowań.
Ciekawostką w tym cieście jest dodanie oprócz masła także smalcu. Jeśli nie używacie do słodkich wypieków smalcu to użyjcie wyłącznie masła.
SKŁADNIKI:
- CIASTO:
- 500g mąki pszennej,
- 1 łyżeczka sody,
- 150g cukru,
- 150g płynnego miodu,
- 50g masła,
- 100g smalcu,
- 2 jajka,
- 1 łyżeczka przyprawy do piernika,
- KREM:
- 2 szklanki mleka,
- 3 czubate łyżki kaszy manny,
- 200g masła,
- 150g cukru pudru,
- 3 żółtka,
- 35g zmielonych orzechów włoskich (3,5 łyżki),
- 2 łyżki rumu,
- 1 cukier waniliowy,
- 1 łyżka mąki pszennej,
- DODATKOWO:
- 1 słoiczek powideł śliwkowych,
- 100g mlecznej czekolady,
- 100g śmietany kremówki,
PRZYGOTOWANIE:
CIASTO: Na stolnicę wysypujemy mąkę wymieszaną z sodą, przyprawą do piernika i cukrem. Dodajemy smalec i masło, siekamy razem nożem do powstania konsystencji kaszki. Następnie dodajemy jajka i miód. Chwilkę jeszcze siekamy, a następnie już rękoma zagniatamy gładkie ciasto. Ciasto dzielimy na 4 równe części.
Foremkę o wymiarach 23x28cm wykładamy papierem do pieczenia. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Każdą z części ciasta rozwałkowujemy i wykładamy do formy. Ciasto będzie się kleiło więc najlepiej rozwałkowywać je między dwoma kartkami papieru do pieczenia.
Każdą z części ciasta pieczemy osobno na złoty kolor przez około 10-12 minut.
Ciasta nie wyjmujemy od razu z blaszki, bo będzie miękkie. Ciasto wyjmujemy, gdy ostygnie wówczas stwardnieje.
KREM: Odlewamy ½ szklanki mleka. Resztę mleka zagotowujemy z cukrem waniliowym. Na gotujące się mleko wsypujemy kaszę mannę i szybko mieszamy. Kaszę zagotowujemy i gotujemy około 8 minut.
Gdy kasza się gotuje to żółtka ucieramy na jasną i puszystą masę z połową cukru pudru (75g). Do żółtek dodajemy mleko (1/2 szklanki) i mąkę, mieszamy.
Masę jajeczną wlewamy na gotującą się kaszę (pod koniec gotowania) i mieszamy. Kaszę gotujemy jeszcze chwilkę aż do zgęstnienia. Po ugotowaniu odstawiamy ją do całkowitego wystudzenia.
Masło ucieramy na jasną i puszystą masę maślaną z pozostałym cukrem pudrem (około 5 minut). Dodajemy ugotowaną kaszę łyżka po łyżce i miksujemy. Na sam koniec dodajemy orzechy i rum, mieszamy. Krem dzielimy na 3 równe części.
ZŁOŻENIE CIASTA: Na spodzie foremki układamy pierwszy blat ciasta miodowego. Smarujemy go równomiernie warstwą powideł śliwkowych, a następnie kremem. Krem przykrywamy kolejnym blatem ciasta i postępujemy analogicznie aż do wyczerpania składników.
W rondelku umieszczamy śmietanę. Podgrzewamy ją prawie do momentu zagotowania. Zdejmujemy ją z ognia i dodajemy połamaną czekoladę. Mieszamy aż do rozpuszczenia czekolady. Polewamy wierzch ciasta.
Ciasto odstawiamy na 2-3 dni do lodówki.
Życzę smacznego 🙂
ciasto wyszlo super.Bardzo dziekuje
Dorota bardzo się cieszę, że ciasto smakowało 😉
Jak tylko zobaczyłam, że to miodowe placki wiedziałam, że będzie dobry, ale nie przypuszczałam, ze aż tak 🙂 Jednak taką masę robiłam po raz pierwszy i muszę przyznać, że jest pyszna. Moja jedyna zmiana w przepisie to polewa z masłem, a nie z kremówką, bo akurat nie miałam, a nie chciało mi się maszerować do sklepu. Super ciasto, polecam!
Joanna wspaniale Ci wyszło! Jakie równe warstwy, brawo 😉 Cieszę się, że smakowało 🙂
czym można by było zastąpić smalec?
Taką samą ilością masła 😃