Faworki z krupczatką

Mam ogromną słabość do faworków. Wprost uwielbiam te smażone ciasteczka. Nie są one szybkie do przygotowania, ale raz na jakiś czas się na nie skuszę. Ciasto na faworki zawiera dużo żółtek, śmietanę i odrobinę spirytusu, który zapobiega wchłanianiu się tłuszczu. Jeśli nie dysponujemy spirytusem to użyjmy octu lub wódki. Ciasto najpierw zagniatamy, następnie wybijamy je tłuczkiem, aby wtłoczyć w nie powietrze. Dzięki temu na usmażonych faworkach pojawiają się charakterystyczne bąbelki. Do moich faworków dodałam mąkę krupczatkę, która sprawiła, że wyszły wyjątkowo kruche. Zapraszam do "Weekendowej Cukierenki" po przepis.

Do czego jeszcze można wykorzystać mąkę krupczatkę? Zobaczcie TUTAJ.

Faworki z krupczatką

Faworki z krupczatką

SKŁADNIKI :

  • 2-2,5 szklanki mąki pszennej,
  • 1 szklanka mąki krupczatki,
  • 7 żółtek,
  • 250g gęstej śmietany 18%,
  • 1 łyżka cukru waniliowego,
  • 1 łyżka spirytusu,
  • Szczypta soli,
  • DODATKOWO:
  • Tłuszcz do smażenia np. Olej, planta, smalec
  • Cukier puder do oprószenia

PRZYGOTOWANIE:

Na stolnicę wysypujemy mąkę pszenną (początkowo 2 szklanki, gdyby ciasto się kleiło, to dosypujemy stopniowo jeszcze ½ szklanki) i mąkę krupczatkę, dodajemy do nich szczyptę soli i cukier waniliowy. W mące robimy dołek i wbijamy do niego żółtka, dodajemy także śmietanę i spirytus. Zagniatamy gładkie ciasto. Ciasto zawijamy w folię i odkładamy je na 30 minut w temperaturze pokojowej, aby odpoczęło.

Po tym czasie ciasto wybijamy wałkiem lub tłuczkiem do mięsa przez około 30 minut. Robimy to następująco: ciasto rozwałkowujemy i składamy je, aby otrzymać mały prostokąt. Ciasto bijemy tłuczkiem lub wałkiem aż się rozpłaszczy. Wówczas ponownie je składamy i wybijamy. Czynność powtarzamy kilka razy. Takie wybijanie ciasta ma na celu wtłoczenie w ciasto dużej ilości powietrza (charakterystyczne bąbelki na usmażonych faworkach). Ciasto zawijamy w folię i odstawiamy do lodówki do schłodzenia na 30 minut.

Ciasto wyjmujemy z lodówki i rozwałkowujemy najcieniej jak się da. Z ciasta wycinamy prostokąty o wymiarach 3x12cm. W środku każdego prostokąta robimy podłużne nacięcie na 2cm i przewijamy jeden koniec formując kształt faworka. Rozgrzewamy tłuszcz. Faworki smażymy partiami na rumiano z obu stron. Odsączamy z nadmiaru tłuszczu na papierowych ręcznikach.

Tłuszcz do smażenia powinien być nagrzany do temperatury 175 stopni.

Po ostygnięciu faworki oprószamy obficie cukrem pudrem.

Życzę smacznego  🙂

Uwaga:

1) Z tej porcji wyjdą 4 duże talerze faworków.

Faworki z krupczatką

Faworki z krupczatką





2 komentarzy

  1. Nat

    O wiele łatwiej jest przepuścić ciasto 2x przez maszynkę do mięsa 🙂 pozdrawiam

    • cukiereczek

      Nat słyszałam o tym sposobie, ale jeszcze nie próbowałam. Pozdrawiam ?

Zostaw odpowiedź