Witajcie Kochani po weekendzie 😉 Nawet nie wiecie jak się cieszę, że mogę Was dziś poczęstować takim pysznym, jesiennym daniem. A to dlatego, że są w nim grzyby, tak długo wyczekiwane przeze mnie grzyby 🙂 No niestety pogoda w tym roku nie sprzyjała pojawieniu się grzybów w moim regionie, ale siostra zrobiła mi niespodziankę i kilka dla mnie znalazła 🙂 Pierwsze oczywiście wylądowały w jajecznicy, a z tego co mi zostało przyrządziłam szybkie i proste risotto, ale naprawdę bardzo smaczne, sycące i wbrew pozorom lekkie. A jak tam u Was, są te grzyby czy ich nie ma?
Składniki:
- ryż do risotto 100g,
- bulion (warzywny lub grzybowy) około 500ml,
- masło 1 łyżka,
- ugotowane leśne grzyby (maślaki, koźlaki, podgrzybki) 350g,
- 1 cebula,
- masło 1 łyżka,
- posiekana natka pietruszki 2 łyżki,
- sól,
- pieprz,
Przygotowanie:
Na patelni rozpuszczamy łyżkę masła, wsypujemy ryż i smażymy chwilę aż ziarenka staną się szkliste. Wówczas wlewamy chochlę bulionu i smażymy co jakiś czas mieszając. Gdy ryż wchłonie bulion dolewamy kolejną porcję i znowu smażymy. Postępujemy tak do momentu gdy ryż będzie miękki. Ugotowane grzyby siekamy na większe kawałki.
Cebulę kroimy w kostkę. Na patelni rozgrzewamy łyżkę masła, szklimy cebulkę i dodajemy grzyby, całość smażmy około 5-7 minut co jakiś czas mieszając. Gdy ryż będzie miękki dodajemy grzyby, zdejmujemy z ognia, wsypujemy posiekaną natkę, mieszamy. Całość doprawiamy do smaku. Podajemy od razu ozdobione natką. Życzę smacznego 🙂