Yum Yums – zakręcone pączki angielskie

Zapraszam do "Weekendowej Cukierenki" na kolejne pączki z kuchni światowej - yum yums.
Te pączki sprzedawane są w Wielkiej Brytanii w milionach sztuk. Są połączeniem croissanta z pączkiem, są chrupiące z zewnątrz, miękkie w środku i mają wspaniały kształt splecionego warkocza. Same w sobie nie są słodkie, dopiero skąpane w lukrze nabierają niepowtarzalnego smaku.
Swój smak zawdzięczają metodzie przygotowania polegającej na laminowaniu warstw maślanych w cieście drożdżowym. Mnie smakiem przypominały znane wszystkim pączki wiedeńskie (gniazdka).
SKŁADNIKI (15-20 sztuk):
  • 500g mąki pszennej,
  • 14g drożdży instant (2 opakowania),
  • ½ łyżeczki soli,
  • 30g cukru,
  • 100g masła,
  • 1 jajko,
  • 1 szklanka ciepłej wody,
  • DODATKOWO:
  • 3 łyżki mleka,
  • Aromat cytrynowy,
  • 18 łyżek cukru pudru,
  • Olej lub inny tłuszcz do głębokiego smażenia
PRZYGOTOWANIE:
Kilka godzin wcześniej masło wkładamy do zamrażarki, aby się zmroziło. Do miski wsypujemy drożdże, sól, cukier i mąkę, mieszamy. Zmrożone masło kroimy w cieniutkie plasterki i delikatnie mieszamy z mąką (nie zagniatamy ciasta!). Masło powinno pozostać w całości, a jedynie powinno być delikatnie oprószone mąką. Jajko roztrzepujemy i mieszamy z ciepłą wodą. Wlewamy do miski i delikatnie łączymy z mąką i masłem. Ciasta nie wyrabiamy, a jedynie tworzymy z niego kulę, masło powinno pozostać w plasterkach. Ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 30 minut w ciepłe miejsce, aby „ruszyło”.
Po tym czasie ciasto delikatnie rozwałkowujemy na prostokąt podsypując blat mąką. Robimy to dość starannie, aby zachować jak najwięcej listków masła w całości. Prostokąt powinien mieć mniej więcej 3 razy dłuższy bok jeden od drugiego. Krótsze boki prostokąta składamy do środka – utworzy nam się taka jakby otwarta książka. Następnie ciasto składamy na pół – tak jakby „zamykamy” książkę. Ciasto ponownie rozwałkowujemy na prostokąt i ponownie składamy w „książkę”. Postępujemy tak 4-6 razy – wówczas ciasto będzie gotowe. Gotowe złożone ciasto zawijamy w folię i odstawiamy na 30 minut do lodówki, aby odpoczęło.
Ciasto wyjmujemy z lodówki i rozwałkowujemy na grubość 7-10mm. Z ciasta wycinamy paski o szerokości 3-4cm. Paski rozcinamy prawie do końca – otrzymujemy wówczas z jednego paska dwa. Paski splatamy ze sobą i łączymy na końcu – mamy gotowego pączka. Pączki odkładamy na około 1 godzinę do podrośnięcia, przykrywamy je ściereczką (powiiny podwoić swoją objętość).
W tym czasie rozgrzewamy tłuszcz do głębokiego smażenia oraz przygotowujemy lukier.
Do miski wlewamy mleko, dodajemy odrobinę aromatu cytrynowego. Stopniowo dodajemy cukier puder i ucieramy. Powinniśmy otrzymać lukier gęstości śmietany.
Pączki wkładamy partiami na rozgrzany olej i smażymy na rumiano z każdej strony. Olej nie może być za mocno rozgrzany, bo pączki spalą się, a nie dojdą w środku. Nie może też być za słabo rozgrzany, bo pączki będą chłonęły tłuszcz. Optymalna temperatura oleju to 175 stopni.
Pączki studzimy na kratce i lukrujemy.
Smacznego 🙂
Uwaga:
1) Do smażenia pączków polecam użyć planty.




2 komentarzy

  1. Ela

    Pączusie wyszły pyszne ? serdecznie polecam?

    • cukiereczek

      Cieszę się, że smakowały ❤️

Pozostaw odpowiedź Ela