Witajcie w "Weekendowej Cukierence" 🙂 Zapraszam dziś na lubiane przez wszystkich mini tarty. Od zawsze zachwycały mnie tartaletki w cukierni, na których owoce tak pięknie błyszczały. Wyglądały tak apetycznie, że nie raz się na nie skusiłam. Nareszcie odkryłam ich sekret – to cytrynowa galaretka. Wystarczy wierzch tartaletek posmarować tężejącą jasną galaretką i uzyskamy ten błyszczący efekt.
Od tej chwili moje tartaletki już pięknie błyszczą, niczym te z cukierni 🙂 Najlepiej tartaletki prezentują się latem, gdy mamy dostęp do mnóstwa owoców. Ale i zimą można je pięknie przyozdobić. Zachęcam Was do przygotowania domowego budyniu choć można użyć już takiego z torebki. Dodatek masła do budyniu sprawia, że całość jest bardziej zwarta. Ciasto na tartaletki to moje od lat sprawdzone ciasto kruche. Gorąco polecam!
SKŁADNIKI (10-12 sztuk):
-
CIASTO KRUCHE:
-
200g mąki pszennej,
-
130g zimnego masła,
-
65g cukru pudu,
-
3 żółtka,
-
BUDYŃ:
-
500ml mleka,
-
2 łyżki mąki ziemniaczanej,
-
2 łyżki mąki pszennej,
-
3 łyżki cukru,
-
1 łyżeczka cukru waniliowego,
-
80g masła,
-
DODATKOWO:
-
Masło do wysmarowania foremek,
-
Pól galaretki cytrynowej (proszek) rozpuszczone w ½ szklanki gorącej wody,
-
Ulubione owoce np. truskawki, maliny, brzoskwinie, nektarynki, banany, pomarańcza, śliwki, jeżyny, winogron, brzoskwinia
PRZYGOTOWANIE:
CIASTO: Mąkę siekamy z zimnym masłem aż uzyskamy grudki wielkości kaszy. Dodajemy cukier puder, żółtka i chwilkę siekamy nożem i zagniatamy kruche ciasto. Z ciasta tworzymy kulę i wkładamy ją na 1h do lodówki. Kolejno ciasto rozwałkowujemy na cienki placek. Foremki na tartaletki smarujemy cienką warstwą masła przy pomocy pędzelka. Z placka wycinamy szklanką placki i wylepiamy nimi foremki. Ciasto w foremkach nakłuwamy i wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na około 12-15 minut aż się zarumienią.
Jeszcze ciepłe babeczki wyjmujemy i odstawiamy na kratce do wystudzenia. Należy uważać, aby się nie pokruszyły.
BUDYŃ: Do garnka wlewamy odmierzoną ilość mleka, odlewamy pól szklanki. Do garnka wsypujemy cukier i cukier waniliowy. Mleko zagotowujemy co jakiś czas mieszając, aby cukier się rozpuścił. Obie mąki mieszamy z mlekiem w szklance tak, aby nie było grudek. Następnie wlewamy je na gotujące się mleko, szybko mieszamy. Całość zagotowujemy i chwilkę gotujemy aż masa stanie się gęsta. Gotowy budyń zdejmujemy z ognia i dodajemy pokrojone w kosteczkę masło, mieszamy aż do rozpuszczenia się masła.
Kruche babeczki wypełniamy lekko przestudzonym budyniem, ale nie musi być on zimny. Budyń można nałożyć łyżką, ale jest to kłopotliwe. Ja umieszczam go w szprycy i wyciskam na kruche spody. W budyń „wciskamy” ulubione owoce – pokrojone lub w całości.
Cytrynową galaretkę rozpuszczamy w gorącej wodzie. Odstawiamy ją do przestudzenia. Gdy zacznie tężeć to smarujemy nią owoce na tartaletce za pomocą pędzelka. Dzięki temu będą się pięknie błyszczały.
Życzę smacznego 🙂
Uwaga:
1) Można użyć budyniu gotowego z torebki.
2) Nie radze używać kiwi i ananasa, bo na nim galaretka nie stężeje.
Od dawna szukałam pomysłu na błyszczące owoce na tartach, teraz już będe wiedziała co robić:)
Nigdzie nie mogę dorwać takich foremek, z gładkim prostym rantem. Babeczki wyglądają prześlicznie!
Proszę poszukać w internecie. Dziękuję za miłe słowa 😉