Tylko 3 składniki: mięso, ser i orzechy, a otrzymujemy wyśmienity obiad – niczym z restauracji. Polędwiczka wychodzi soczysta, całkowicie dopieczona. Po pieczeniu otrzymujemy pyszny sos z oliwy i sera, którym polewamy mięso przed podaniem. Świetnym dodatkiem będą tutaj gotowane młode ziemniaki czy pieczone ziemniaczki. A jako surówkę proponuję sałatę w śmietanie. Zobaczcie też moje inne propozycje na podanie polędwiczki - TUTAJ.
SKŁADNIKI (2 porcje):
-
1 polędwiczka wieprzowa (około 300g),
-
1 łyżka oliwy z oliwek,
-
1 duży ząbek czosnku,
-
Sól,
-
Pieprz,
-
80 g sera z niebieską pleśnią np. Lazur,
-
2 łyżki posiekanych orzechów włoskich
PRZYGOTOWANIE:
Piekarnik nagrzewamy do 220 stopni.
Czosnek obieramy i przeciskamy przez praskę. Łączymy go z oliwą, szczyptą soli i pieprzu. Następnie przygotowaną czosnkową pastą nacieramy dokładnie polędwiczkę. Układamy ją w naczyniu żaroodpornym i wstawiamy do nagrzanego piekarnika.
Polędwiczkę pieczemy 10 minut w 220 stopniach. Następnie zmniejszamy temperaturę do 180 stopni i pieczemy jeszcze 20 minut. 5 minut przed końcem pieczenia na mięsie układamy plastry sera i posypujemy je orzechami. Piekarnik wyłączamy i pozostawiamy w nim mięso na 15 minut.
Życzę smacznego 🙂
Uwaga:
1) Soli dodajemy tylko szczyptę, bo ser jest już słony.
Czy naczynie ma być przykryte czy odkryte??:)
Odkryte 🙂 Gdyby mięso zaczęło się za bardzo spiekać to możemy przykryć je folią