Karmuszka to regionalna zupa wywodząca się z Warmii Mazur. Łączy w sobie wpływy kuchni polskiej i niemieckiej. Jest bardzo treściwa. Znajdziemy w niej dużą ilość warzyw i mięso.
SKŁADNIKI (4-6 porcji):
- 500g mięsa wieprzowego np. z szynki, łopatki,
- 150g wędzonego boczku,
- 2 cebule,
- 200g białej kapusty,
- 2 marchewki,
- Kawałek selera,
- 150g suchej fasoli,
- 100g koncentratu pomidorowego,
- 100g śmietany 18%,
- 1 łyżka mąki,
- 2 liście laurowe,
- 3 ziela angielskie,
- 1 łyżeczka majeranku,
- Sól,
- Pieprz,
- Smalec do smażenia,
- 2l wody,
PRZYGOTOWANIE:
Fasolę moczymy w zimnej wodzie przez noc. Następnego dnia gotujemy ją do miękkości.
Mięso kroimy w większą kostkę. Warzywa obieramy. Cebule kroimy w małą kostkę, marchewkę w talarki, a selera w kostkę. Kapustę szatkujemy. Boczek drobno kroimy.
Na patelni obsmażamy mięso na rumiano z każdej strony.
W garnku rozgrzewamy odrobinę smalcu. Dodajemy boczek i smażymy go kilka minut aż wytopi się z niego jak najwięcej tłuszczu. Wówczas dodajemy cebule i smażymy kilka minut. Dodajemy wszystkie warzywa i smażymy 3 minuty często mieszając. Dodajemy mięso, liście laurowe i ziela angielskie i całość zalewamy wodą. Zagotowujemy. Zupę gotujemy pod przykryciem na wolnym ogniu przez około 1 godzinę.
Po tym czasie dodajemy koncentrat, majeranek i fasolę. Zupę ponownie zagotowujemy i zagęszczamy mąką rozrobioną w małej ilości wody.
Śmietanę hartujemy chochlą gorącego wywaru i dodajemy do zupy. Zupę zdejmuje z ognia.
Zupę podajemy z pieczywem.
Życzę smacznego 🙂
Uwaga:
1) Możemy zamiennie użyć fasoli z puszki.
I tak powinna wyglądać odpowiedzialnie przyrządzona zupka. Nie jakiś kremik z ćwiartki pora a i mięsko, i boczek, i podsmarzanie na smalczyku, i jeszcze moja ulubiona fasola. Dla takich pyszności warto nawet zgrzeszyć 🙂
Pyszna zupka. Dla mnie rewelacja, a i domownicy chwalili.
Cieszę się bardzo, że smakowała 🤗