Myślę, że każdy z Was ma okazję zjeść takie pierogi podczas świąt Bożego Narodzenia. W moim rodzinnym domu przygotowuję się je bardzo często, najczęściej ze świeżych, a zimową porą z suszonych lub mrożonych grzybów. Sama nie wiem czy lepsze są tuż po ugotowaniu, czy po prostu podsmażone na patelni. Jedno jest pewne, są przepyszne 😉 I na pewno nie może ich zabraknąć na naszym wigilijnym stole 🙂
Składniki:
- 250g mąki,
- 1 łyżka oleju,
- letnia woda,
- 200g grzybów leśnych,
- 1 mała cebula,
- 200g kiszonej kapusty,
- sól,
- pieprz
Przygotowanie:
Kapustę płuczemy i gotujemy do miękkości w osolonej wodzie. Po ugotowaniu studzimy ja i odciskamy z nadmiaru wody. Grzyby kroimy na mniejsze części i gotujemy do miękkości (można użyć mrożonych grzybów) w osolonej wodzie. Kapustę i grzyby siekamy. Cebulę obieramy i kroimy w kostkę. Szklimy ją na oleju, dodajemy grzyby i chwilkę smażymy.
Podsmażone grzyby mieszamy z kapustą, doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Do miski wsypujemy mąkę, dodajemy olej i stopniowo dodajemy letniej wody zarabiając ciasto. Gdy już wyrobimy ciasto przenosimy się na stolnicę i ciasto rozwałkowujemy na cienkie placki, wycinamy koła i nakładamy porcję farszu. Zlepiamy pierogi i gotujemy je w osolonej wodzie około 3 minuty od wypłynięcia. Podajemy z podsmażoną cebulą. Smacznego 😉
U mnie zapachniało wigilią pod koniec lata 🙂 Uwielbiam te pierogi!
Agaty aż mi tutaj zapachniały 🙂 Pysznie wyglądają!
Pani Agato wyglądają bardzo apetycznie ?
Na jakim tłuszczu pani rumieni?
Na oleju rzepakowym. Pozdrawiam