Zebrane latem i jesienią grzyby skrzętnie suszę, aby zimą cieszyć się ich smakiem. Najczęściej robię z nich zupę i pierogi. Te pierogi smakują świetnie od razu po przygotowaniu podane z cebulką, ale my najbardziej lubimy podsmażane na oleju, z tą chrupiącą skórką. To idealne pierogi na wigilijną kolację. Można by rzec, że to pierogi "na bogato", bo nadzieniem są wyłącznie grzyby :)Oczywiście na blogu możecie znaleźć również pierogi z grzybami z dodatkiem kiszonej kapusty.
SKŁADNIKI:
- CIASTO:
- 375 g mąki,
- 1,5 łyżki oleju,
- Szczypta soli,
- Letnia woda (około ¾ szklanki),
- NADZIENIE:
- 150g suszonych grzybów,
- 2 cebule,
- Szczypta majeranku,
- Sól,
- Pieprz,
- Olej do smażenia
- Do podania: cebula
PRZYGOTOWANIE:
NADZIENIE: Grzyby płuczemy i zalewamy ciepłą wodą. Odstawiamy na kilka godzin, a następnie gotujemy w tej samej wodzie z dodatkiem soli do miękkości (około 1 godziny). Po ugotowaniu grzyby odcedzamy, a wywar zachowujemy (wykorzystujemy np. do zupy grzybowej). Grzyby drobno siekamy. Cebule kroimy w kostkę i szklimy na oleju. Dodajemy posiekane grzyby, siekamy chwilkę nożem i smażymy kilka minut razem. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem i majerankiem. Farsz studzimy.
CIASTO: Do miski wsypujemy mąkę, dodajemy oliwę i stopniowo wlewamy letnią wodą zagniatając ciasto. Następnie ciasto przenosimy na stolnicę, podsypujemy je mąką i wyrabiamy aż stanie się elastyczne. Ciasto rozwałkowujemy na placek ok. 5mm i większą szklanką wycinamy koła. Na każdym kole układamy porcje farszu i zlepiamy pierogi. Zagotowujemy wodę ze szczyptą soli i 1 łyżką oleju. Wrzucamy pierogi i gotujemy około 2-3 minuty od wypłynięcia. Pierogi podajemy polane tłuszczem, ze zrumienioną cebulą i boczkiem. Życzę smacznego 🙂