Z samego rana częstuję Was dziś pysznym śniadaniem. Takie placuszki przygotowałam w weekend. Lubię weekendowe śniadania, bo można poświecić na ich przygotowanie troszkę więcej czasu i wymyślić coś naprawdę smacznego i fajnego. Do placuszków wymyśliłam salsę truskawkową z dodatkiem mięty. Dodałam troszkę soku pomarańczowego - truskawki stały się przez to bardziej orzeźwiające i aromatyczne.
Polecam Wam gorąco te placuszki.
Myślę, że pojawią się jeszcze inne truskawkowe inspiracje, bo za tymi owocami wprost przepadam 🙂
Składniki:
- 2 szklanki mąki,
- cukier 1/2 szklanki,
- 2 jajka,
- proszek do pieczenia 1/4 łyżeczki,
- gęsty jogurt naturalny 1 szklanka (około 350g),
- mleko 1/4 szklanki,
- truskawki 350g,
- garść liści mięty,
- 2 łyżki soku pomarańczowego,
- olej do smażenia,
- szczypta soli
Przygotowanie:
Truskawki obieramy z szypułek, kroimy je w drobną kostkę. Liście mięty rwiemy na mniejsze kawałki i dodajemy do truskawek. Dodajemy sok i całość mieszamy, odstawiamy do przegryzienia się na jakieś 30 minut. Do miski wsypujemy mąkę, proszek do pieczenia, dodajemy żółtka, jogurt naturalny i mleko i całość miksujemy. Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę.
Następnie łączymy je delikatnie z pozostałą masą. Na patelni rozgrzewamy odrobinę oleju i nakładamy łyżką placuszki. Smażymy z obu stron na rumiano. Podajemy je na ciepło z salsa truskawkową. Placuszki są niesłodkie, możemy dodać dodatkowo 1-2 łyżki cukru, ale nie jest to konieczne. Smacznego 😉