Malutkie i mięciutkie bułeczki, które nie wymagają długich przygotowań. Zamiast kupować rano pieczywo w piekarni wyciągamy ciepłe bułeczki z piekarnika.
Idealnie pasują do nich dżemy i konfitury, a także wytrawne dodatki. Nam najbardziej smakują posmarowane wyłącznie masłem.
SKŁADNIKI:
-
1 opakowanie drożdży instant (7g),
-
500g mąki pszennej typ 650,
-
1 jajko,
-
1 łyżeczka soli,
-
1 szklanka mleka,
-
25g masła,
-
DODATKOWO:
-
Mleko do posmarowania bułeczek,
-
Do posypania bułeczek: sezam, siemię lniane, mak, pestki dyni/słonecznika
PRZYGOTOWANIE:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Bułeczki przygotowujemy wieczorem.
Masło rozpuszczamy i studzimy. Do miski wbijamy jajko i roztrzepujemy. Dodajemy mleko, suche drożdże i sól, mieszamy. Stopniowo dodajemy mąkę i mieszamy. Pod koniec dodajemy rozpuszczone masło. Z ciastem przenosimy się na stolnicę i zagniatamy je kilka minut. Powinno być miękkie i elastyczne.
Blaszkę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia. Ciasto dzielimy na 12 części ( po około 72g każda) i formujemy okrągłe bułeczki. Układamy je na blaszce w pewnych odstępach od siebie. Bułeczki przykrywamy ściereczką i odstawiamy na noc do lodówki na dolną półkę.
Rano piekarnik nagrzewamy do 250 stopni. Bułeczki wyjmujemy z lodówki i smarujemy mlekiem. Posypujemy je makiem, sezamem, siemieniem lub ziarnami. Pieczemy około 10 minut.
Życzę smacznego!
świetny pomysł z tymi bułkami 🙂
Witam. Muszą być drożdże instant??czy mogą być świeże??i ile wtedy tych świeżych?? Pozdrawiam
Witam,
Można użyć zamiennie świeżych drożdży = 25g. Ale ze świeżymi drożdżami trzeba będzie zrobić rozczyn.
Pozdrawiam
Witam, a można pozostawić je na blasze poprostu na stole przy otwartym lekko oknie w kuchni? Blacha mi nie wejdzie do lodówki ?
Oj no najlepiej jak będą rosły w niskiej temperaturze, max. 8 stopni :/ A może na balkon? Teraz noce już mają nie być mroźne 😉
Stety bądź nie stety tu gdzie obecnie mieszkam są przymrozki w nocy. Po wielu kombinacjach udało mi się umieścić bułeczki w lodówce a rano tylko myk na blachę i do piekarnika. Dziękuję za pyszny przepis. ?
Super, że się udały 🙂 Polecam się 🙂
Rzeczywiście robi się je bardzo szybko, nawet z rozczynem (nie jestem w stanie przestawić się na drożdże instant) i są świetne.
Rano, po otwarciu lodówki, byłam przerażona, bo wyglądały na niewyrośnięte i strasznie zbite, ale po upieczeniu wyszły boskie! Świeże bułki rano, bez wychodzenia z domu i po 10 minutach – bezcenne!
Stefanek bardzo się cieszę, że bułeczki smakowały 🙂