Zapraszam dzisiaj do zasmakowania kuchni niemieckiej, a mianowicie polecam drożdżowe racuchy po niemeicku. Różnią się od tradycyjnych polskich racuchów drożdżowych dodatkiem startych ziemniaków oraz wielkością – są większe, a najlepiej usmażyć jednego dużego racucha na cała patelnię. Co ciekawe, Niemcy zajadają się nimi na wytrawnie – najczęściej z dodatkiem pasztetowej, a także na słodko – podane z dżemem jabłkowym. Jednak nam najbardziej smakowały podane ze śliwkowymi powidłami.
SKŁADNIKI:
-
250g mąki,
-
250g obranych ziemniaków,
-
20g świeżych drożdży,
-
3 małe jajka (lub 2 jajka+1żółtko),
-
½ łyżeczki cukru,
-
½ szklanki mleka,
-
Szczypta soli,
-
Olej do smażenia,
-
Garść rodzynek (opcjonalnie)
PRZYGOTOWANIE:
Jeśli używamy rodzynek to moczymy je godzinę wcześniej w ciepłej wodzie.
Ziemniaki ścieramy na małych oczkach tarki.
Do ciepłego (ale nie gorącego) mleka wkruszamy drożdże, dodajemy cukier oraz kilka łyżeczek mąki. Mieszamy całość, aby nie było grudek i odstawiamy na 10-15 minut, aby drożdże zaczęły pracować. Powinniśmy otrzymać roztwór o gęstości śmietany.
W tym czasie jajka roztrzepujemy. Dodajemy starte ziemniaki (bez soku, które puściły) i mieszamy. Kolejno dodajemy rozczyn drożdżowe i stopniowo dosypujemy mąki. Na sam koniec dodajemy odsączone rodzynki. Ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do podrośnięcia (na około 45-60 minut).
Rozgrzewamy olej na patelni i smażymy duże racuchy. Smażymy na wolnym ogniu, aby racuchy doszły w środku i nie były surowe.
Życzę smacznego!
bardzo fajne placki, takich jeszcze nie jadłam