Czas troszkę odpocząć od ciast z truskawkami. Tak więc dziś w "Weekendowej Cukierence" prezentuje Wam bardzo proste i szybkie do przygotowania, a zarazem pyszne, ciasto cukiniowe. Polecam je szczególnie osobom, które nie lubią długo stać w kuchni, bowiem ciasto przygotowuje się błyskawicznie. Nie potrzeba do niego nawet użycia miksera. Świetnie sprawdzi się na podwieczorek, z kubkiem gorącej herbaty czy kawy. Jest mięciutkie, puszyste, długo zachowuje świeżość.
Jestem wielką fanką ciast z dodatkiem cukinii. Robi się je błyskawicznie, zawsze się udają, nie ma mowy o zakalcu 😉 To już moja czwarta propozycja na takie ciasto (zajrzyjcie TUTAJ po przepisy). Jeśli cukinie w Waszych ogródkach obrodziły to zachęcam gorąco do warzywnych wypieków.
SKŁADNIKI:
- 2 szklanki mąki,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej,
- ½ łyżeczki soli,
- 1 łyżeczka cynamonu,
- 3 średnie banany (około 1 i 1/3 szklanki rozgniecionego banana),
- 2/3 szklanki cukru,
- 2 małe jajka,
- ½ szklanki oleju,
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii,
- 1 szklanka starej cukinii,
PRZYGOTOWANIE:
Cukinię ścieramy na średnich oczkach tarki. Odmierzamy 1 szklanką. Następnie cukinię odciskamy z powstałego soku.
Banana rozgniatamy widelcem na puree. Odmierzamy 1 i 1/3 szklanki.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Długą keksówkę (30x12cm) wykładamy papierem do pieczenia.
W jednej misce mieszamy ze sobą suche składniki: mąkę, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną, sól i cynamon. W drugiej misce mieszamy ze sobą rozgniecione banany, cukier, jajka, olej i ekstrakt z wanilii. Suche składniki dodajemy do mokrych i mieszamy krótko, tylko do połączenia składników. Na sam koniec dodajemy odsączoną cukinię i mieszamy.
Ciasto przelewamy do keksówki, wyrównujemy. Ciasto pieczemy około 40-50 minut w temperaturze 180 stopni, tzn. do suchego patyczka. Gdyby zaczynało się spiekać to przykrywamy je folią.
Życzę smacznego 🙂
Chlebek bananowo-cukiniowy przepyszny znika w mig. Świetnie się sprawdzi jako powieczorwk czy syte drugie śniadanie
Margo cieszę się, że smakował 🙂
Zrobilam, sprobowalam, polecam wszystkim!
Monika dziękuję 🙂
Dzień dobry,
mam niefart do ciast z cukinią, bo zawsze wychodzi mi zakalec, a je uwielbiam, więc jeszcze się nie poddaję. Mam ochotę wypróbować Twoje przepisy. Mam 2 pytania. Co znaczy tarka o średnich oczkach, bo na standardowych są albo te tzw. duże, albo te maleńkie, kt. zetrą prawie na puree. Czy masz jakieś inne czy stosujesz te tzw. duże? I wyciskanie/odciskanie cukinii. Czy to jest takie dokładne w ręku, żeby to co zostaje prawi było suche, czy po prostu łyżką w misce przytrzymujesz masę i tyle, zostaje wtedy wilgotne?
Będę Ci bardzo wdzięczna za odpowiedzi zarazem pomoc.
Serdecznie pozdrawiam,
avi
Avi średnie oczka tarka ma na boku 🙂 Odciskam dokładnie w rękach, aby to co zostanie było suche.
Powodzenia, trzymam kciuki, aby ciasto się udało!
Hej, dziękuję!!! Czyli wychodzi na to, że to te małe oczka tarki w sumie :)))