Budyniowe dlatego, że ugotowany budyń dodajemy do ciasta. Placuszki wyszły pyszne, słodkie i puszyste. Podałam je z resztą ugotowanego budyniu, owocami i syropem klonowym. Świetnie sprawdzą się na weekendowe śniadanie. Ugotowany budyń nadaje ciastu fajnej konsystencji. Dodawałam go już do pączków i ciasta z rabarbarem.
SKŁADNIKI (20-25 sztuk):
-
BUDYŃ:
-
2 opakowania budyniu śmietankowego (2x40g),
-
2 szklanki mleka,
-
1 łyżka cukru,
-
PLACKI:
-
1 i 1/3 szklanki ugotowanego budyniu z przepisu powyżej,
-
2 szklanki mąki,
-
2 łyżeczki proszku do pieczenia,
-
½ łyżeczki sody,
-
¼ szklanki cukru (50g),
-
2 jajka,
-
1 szklanka mleka,
-
1 i 1/3 szklanki borówek amerykańskich,
-
DODATKOWO:
-
Olej do smażenia,
-
borówki amerykańskie i maliny do podania,
-
syrop klonowy lub syrop z agawy,
PRZYGOTOWANIE:
BUDYŃ: Do rondelka wlewamy 1 i ½ szklanki mleka oraz dodajemy cukier. Mleko zagotowujemy. W pozostałym mleku (½ szklanki mleka) rozrabiamy budynie i wlewamy je na wrzące mleko. Ciągle mieszając masę zagotowujemy. Chwilkę gotujemy i masę zdejmujemy z ognia. Gotowy budyń przykrywamy folią spożywczą tak, aby folia dotykała budyniu. Nie powstanie nam wtedy kożuch. Budyń studzimy.
Odmierzamy 1 i 1/3 szklanki ugotowanego budyniu. Resztę odkładamy do podania.
PLACKI: Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia, sodą i cukrem. W drugiej misce miksujemy mleko z jajkami i ugotowanym budyniem (1 i 1/3 szklanki). Dodajemy suche składniki i miksujemy do połączenia. Dodajemy borówki i mieszamy.
Na patelni rozgrzewamy odrobinę oleju. Nakładamy po 1 łyżce ciasta i smażymy placuszki (około 2-3 minuty z każdej strony).
Placki układamy na talerzu. Na placki wykładamy kleksy pozostałego budyniu. Posypujemy je borówkami i malinami i polewamy syropem klonowym (lub syropem z agawy). Podajemy na ciepło.
Życzę smacznego 🙂
Rewelacyjne placki budyniowe z borówkami, niesamowity smak powstał przez
dodanie do ciasta ugotowanego budyniu. Są mięciutkie i pulchne, serdecznie polecam.
Pani Ireno prezentują się pięknie 🙂 Cieszę się, że smakowały.
Placuszki wyszły puszyste i pyszne! Z pewnością będę robić je częściej 😀
Kate co za pyszności 🙂