Sezon truskawkowy powoli dobiega końca. Na nasze polskie truskawki będziemy musieli poczekać cały rok. Na szczęście udało mi się zamrozić co nie co, aby zimą cieszyć się smakiem domowego ciasta z truskawkami czy koktajlu. Tymczasem w ramach "Weekendowej Cukierenki" prezentuję Wam rewelacyjne ciasto, które powstaje z połączenia kruchego ciasta, truskawek, budyniu i bezy. Nie ma się co rozpisywać, po prostu ciasto jest mega smaczne i bardzo ładnie się kroi. Trudno poprzestać na jednym kawałku. Owoce i beza to zawsze dobre połączenie 😉
Ciasto robi się w miarę szybko. Najwięcej czasu zajmie pewnie przygotowanie kruchego ciasta.
Kruche ciasto z truskawkami, budyniem i bezą
SKŁADNIKI:
- KRUCHE CIASTO:
- 200g mąki pszennej,
- 50g mąki ziemniaczanej,
- ½ łyżeczki proszku do pieczenia,
- Szczypta soli,
- 50g cukru pudru,
- 200g zimnego masła,
- 4 żółtka,
- BUDYŃ:
- 1 budyń śmietankowy,
- 500ml mleka,
- TRUSKAWKI:
- 600g truskawek,
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej,
- BEZA:
- 4 białka,
- 200g cukru,
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej,
PRZYGOTOWANIE:
KRUCHE CIASTO: Na stolnicę wysypujemy mąkę pszenną i ziemniaczaną wymieszaną z proszkiem do pieczenia, solą i cukrem pudrem. Dodajemy zimne masło i siekamy wszystko razem nożem aż do uzyskania konsystencji kaszy. Wówczas dodajemy żółtka. Chwilkę jeszcze siekamy nożem, następnie ciasto zagniatamy rękoma. Ciasto owijamy w folią i umieszczamy w lodówce na co najmniej 1 godzinę.
Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni (góra-dół, bez termoobiegu). Formę prostokątną o wymiarach 26x36cm wykładamy papierem do pieczenia. Ciasto rozwałkowujemy i umieszczamy w foremce. Ciasto dziurkujemy widelcem i wkładamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy 20 minut. Po upieczeniu ciasto studzimy.
BUDYŃ: Budyń gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu.
TRUSKAWKI: Truskawki kroimy na mniejsze części i mieszamy z mąką ziemniaczaną tuż przed wyłożeniem na ciasto.
BEZA: Białka ubijamy na puszystą pianę ze szczyptą soli. Pod koniec ubijania dodajemy cukier, łyżka po łyżce, i dalej ubijamy. Piana powinna być gęsta, błyszcząca. Następnie dodajemy mąkę ziemniaczaną i miksujemy jeszcze 30 sekund.
Na wystudzony spód wylewamy ciepły (ale nie gorący) budyń. Następnie wykładamy równomiernie truskawki. Na truskawkach rozsmarowujemy pianę z białek. Ciasto wkładamy do gorącego piekarnika i pieczemy około 20 minut w 170 stopniach. Następnie zmniejszamy temperaturę do 60 stopni, włączamy termoobieg i dosuszamy bezę jeszcze przez 15 minut.
Ciasto kroimy dopiero po całkowitym wystudzeniu.
Życzę smacznego 🙂
Kruche ciasto z truskawkami, budyniem i bezą
Niestety moje ciasto nie wyglada jak to na zdjeciu.
Moje to jedna wielka “paćka”..truskawki puscily wode budyn jest za rzadki ( mysle ze powinno sie uzyc mniej mleka).
No szkoda ?
Aga przykro mi, że ciasto się nie udało. Zapewniam, że składniki są ok. Budyń ugotowany na 500ml mleka, a później upieczony w cieście nie powinien być rzadki. Być może użyłaś truskawek mrożonych i dlatego puściły dużo wody?
Smaczne ciasto ? zrobiłam na kakaowym spodzie i z budyniem wiśniowym. Moje wnioski na przyszłość to użycie mniejszej blachy, na tej blasze z przepisu ciasto jest bardzo płaskie, nie tak dorodne jak na zdjęciu ? dziękuję za przepis
Cieszę się, że smakowało 🙂
Przepis tragedia . Jedna wielka “papa” może gdyby zrobić to w mniejszej blaszce i beze zastąpić kruszonką to coś by wyszło .
Przykro mi :/ Widocznie truskawki były źle wysuszone i puściły za dużo soku :/
Ciasto – tragedia… wszystko pływa tak jak już wcześniej wspominano a zrobiłam wszystko jak w przepisie . Nie polecam! Szkoda czasu i składników.
Niestety ciasto Ładnie wygląda tylko na zdjęciu. Co do smaku? Nawet nie średni, a zamiast truskawek czuć smak mąki ziemniaczanej. Zaznaczę, że robiłam dokładnie wszystko jak w przepisie i trzymałam się proporcji. Szkoda produktów i mojego czasu.
Ciasto było zbyt niskie ponieważ nie urosła beza. Pozdrawiam
U mnie wyszło piękne jak na zdjęciu ale całe do wywalenia bo strasznie czuć tą mąke ziemniaczaną 🙁 nie wiem czemu. Wszystko zgodnie z przepisem zrobiłam
Nie mam pojęcia ? Ciasto jest przepyszne w smaku.
Przepis katastrofa!
Pierwszy placek, który mi nie wyszedł. Zrobiłam nawet gęściejszy budyń. Niestety do wyrzucenia. Mimo wysuszenia świeżych truskawek, zrobiła się “papka”. Szkoda czasu i składników…
Mi te ciasto wyszło super, przepyszne 🙂
Cieszę się 🙂
Też robiłam i żadna papa mi nie wyszła, wręcz wyszło super. Wystarczyło na 500ml mleka dać 1,5 budyniu, żeby był bardzo gęsty. Robiłam też w małej tortownicy.
Ludzie kochani. Ja rozumiem, że wam ciacho nie wyszło, ale po co się rzucać od razu na przepis, zamiast trochę pomyśleć. Jak macie porządnie dojrzałe truskawki, to jak byście ich nie wysuszyli, i tak puszczą sok.
Z drugiej strony dzieki tym bardziej konstruktywnym komentarzom zmodyfikowałam przepis, bo jednak kilka rzeczy jest trochę “niepewnych” w tym cieście.
Po pierwsze polecam troszkę mniej dojrzałe truskawki, troszkę jaśniejsze i twarde. Pokrójcie je sobie na samym początku i dajcie im puścić sok, osuszcie dopiero tuż przed dodaniem mąki ziemniaczanej.
Oprócz tego polecam do truskawek dać dwie łyżki mąki, rozłożyć je na budyń (500ml mleka, ale 1,5 budyniu, lub nawet dwa i niech będzie nawet letni do rozprowadzenia po cieście) i posypać mąką ziemniaczaną po wierzchu, żeby beza ładnie wyrosła.
Kolejna rzecz. Polecam dwie blaszki. Nie miałam akurat dużej, więc wzięłam kwadratową plus keksówkę. Dzięki temu ciasto będzie trochę wyższe.
No i na koniec, ale to już kwestia preferencji. Polecam budyń waniliowy zamiast śmietankowego, super podbija smak truskawek.
Ciacho wyszło super, nie było czuć mąki ziemniaczanej, może dzięki większej ilości budyniu, a mniejszej ilości mąki w truskawkach 🙂
Zapomniałam dodać, że dwie blaszki to też większa warstwa budyniu, jeśli chodzi o “wysokość”. Dzięki temu mniejsze ryzyko, że sok z truskawek go rozrzedzi.
A moje ciasto wyszło i ładne i smaczne😋 beza idealna, jedyne co zarobiłam inaczej to dałam podwójny budyń. A niektórzy tutaj powinni ugryźć się w język zanim zostawią komentarz.
Wyszło piekne 🤗❤️ Cieszę się, że smakuje!
Proszę o podpowiedź. Kiedy ciasto jest najsmaczniejsze? W dniu pieczenia, czy w kolejnym?
W dniu pieczenia 😉